
Rynek PRS skokowo rośnie. Pod koniec 2022 r. w puli było ponad 10 tys. mieszkań
– Sektor mieszkań na wynajem w Polsce jest nadal na wczesnym etapie rozwoju i stanowi mniej niż 1 proc. całego rynku najmu w naszym kraju. Odczuwamy niedobór oferty nowoczesnych mieszkań w dobrych lokalizacjach, wynajmowanych od profesjonalnych operatorów. Nisza mieszkaniowa stwarza okazję do realizacji nowych projektów i to nie tylko w Warszawie, ale coraz częściej w dużych miastach, które mają również ogromny potencjał inwestycyjny. W tym roku liczymy na większą dynamikę tego rynku, wzrost liczby transakcji, a także na pojawienie się nowych graczy, którzy ulokują swój kapitał w tę nową klasę aktywów – powiedział partner w Zespole Nieruchomości w kancelarii Dentons Piotr Staniszewski, cytowany w komunikacie.
Z badania Knight Frank, przeprowadzonego wśród 25 inwestorów instytucjonalnych, banków oraz deweloperów obecnych na rynku PRS w Polsce, wynika, że w 2023 roku około 85 proc. inwestorów planuje rozpocząć nowe projekty mieszkaniowe na terenie stolicy. W Krakowie znajduje się około 1 200 gotowych już mieszkań i ponad 40 proc. inwestorów planuje rozpoczęcie tam nowych projektów w 2023 roku. Warszawa przoduje pod względem dostępnej podaży, oferując 4 200 mieszkań na wynajem, co przekłada się na ponad 40-proc. udział w rynku PRS w Polsce, podkreślono.
Do końca 2023 roku do użytku zostanie oddanych około 6 500 mieszkań. Grunty, na których może powstać około 35 000 mieszkań, zostały już zabezpieczone przez inwestorów.
W IV kw. 2022 roku stopy kapitalizacji na rynku najmu instytucjonalnego w największych miastach Europy Zachodniej wynosiły średnio 3,25 proc. – 3,75 proc. Z kolei w Warszawie szacuje się, że główne stopy kapitalizacji wynosiły około 5 proc. – 5,25 proc., wskazano również.
Na potrzeby raportu firmy Knight Frank i Dentons przeprowadziły również ankietę wśród inwestorów, deweloperów i banków. Ponad 80 proc. inwestorów zadeklarowało w niej zakup nowych projektów PRS w Polsce w 2023 roku i jednocześnie ponad 50 proc. pozytywnie ocenia ogólne otoczenie prawne dotyczące finansowania inwestycji, realizacji i późniejszej działalności operacyjnej. Ten wskaźnik sentymentu buduje pozytywny obraz potencjału tego segmentu. Jednocześnie większość respondentów wskazuje na niestabilność podatkową jako czynnik niekorzystnie wpływający na realizację projektów PRS, a koszty finansowania oraz budowy jako główne ryzyka inwestycyjne i bariery wzrostu.
– Inwestorzy dostrzegają niekwestionowany potencjał sektora PRS, a także znaczący deficyt mieszkań w Polsce, który jest szacowany na około 800 tys. jednostek. Obecny kontekst gospodarczo-polityczny, a w szczególności wojna w Ukrainie, jest elementem szerszej dyskusji o rynku w Polsce, ale nie stanowi przeszkody dla inwestorów. Silny popyt na wynajem mieszkań w największych miastach ma charakter bezprecedensowy, a dynamiczny wzrost czynszów w Polsce pozwala na realizowanie coraz wyższych zwrotów. Mimo solidnych podstaw inwestorzy instytucjonalni z m.in. Niemiec i Austrii wykazują się bardzo dużą ostrożnością, która wynika z rosnących kosztów finansowania. W konsekwencji skupiają się oni na rodzimych rynkach. Coraz większe zainteresowanie sektorem PRS w Polsce wykazują za to inwestorzy private equity z Izraela, Skandynawii i z Azji oraz inwestorzy instytucjonalni ze Stanów Zjednoczonych, Francji i Wielkiej Brytanii. W ich oczach przewagą Polski jest chłonny rynek najmu oraz rosnące czynsze – skomentował managing partner, head of capital markets w Knight Frank Krzysztof Cipiur.