
GUS: Inflacja wyniosła 14,7 proc. r/r w kwietniu wg wst. danych; konsensus: 15 proc. r/r
– Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w kwietniu 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 14,7 proc. (wskaźnik cen 114,7), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,7 proc. (wskaźnik cen 100,7) – czytamy w komunikacie.
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 19,7 proc. r/r, nośników energii wzrosły o 23,5 proc., paliw do prywatnych środków transportu spadły o 0,1 proc., podano w komunikacie.
W ujęciu miesięcznym, ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 0,5 proc. m/m, nośników energii spadły o 0,3 proc., cen paliw do prywatnych środków transportu spadły o 1,2 proc.
Konsensus rynkowy wyniósł: 15 proc. r/r i 0,9 proc. m/m.
– Wzorzec zaskoczeń implikuje, że kategorie bazowe trzymały się w kwietniu mocno. Wg naszych szacunków inflacja z wyłączeniem cen żywności i energii ustabilizowała się na poziomie 12,3 proc. r/r. Taki wynik przekłada się na wzrost cen bazowych o 1,4 proc. m/m po wyłączeniu czynników sezonowych i kalendarzowych. Oznacza to, że w tej części koszyka w dalszym ciągu nie obserwujemy dezinflacji i stabilizowanie się dynamiki r/r to wyłącznie zasługa wysokiej bazy z poprzedniego roku. Nasze przewidywania na kolejne miesiące nie uległy zmianie pod wpływem kwietniowego CPI. W naszej opinii kwiecień powinien wyznaczyć szczyt inflacji bazowej a w kolejnych miesiącach inflacja będzie hamować, by osiągnąć ok. 8 proc. r/r w ostatnim kwartale. W 2024 r. dezinflacja będzie już tylko skromna i w takim horyzoncie nie zakładamy powrotu inflacji do celu – komentuje Piotr Bartkiewicz, ekonomista Banku Pekao.