
Agencja S&P chłodno wypowiada się o perspektywach gospodarczych Polski
– Obniżyliśmy nasze prognozy wzrostu PKB dla gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej (CEE) po tym, jak większość z nich odnotowała spadek PKB w drugim kwartale, a także dlatego, że spodziewamy się dalszej słabości eksportu do rozwiniętych gospodarek europejskich. Było to szczególnie widoczne na Węgrzech i w Polska, dla których obniżyliśmy nasze oczekiwania dotyczące wzrostu realnego PKB w tym i przyszłym roku – czytamy w raporcie.
S&P Global Ratings oczekuje wzrostu PKB Polski o 2,9 proc. w 2026 r.
Średnioroczną inflacja wyniesie ponad 12 proc. w 2023 r.
S&P Global Ratings prognozuje, że inflacja średniorocznie w Polsce wyniesie 12,1 proc. w 2023 r., a następnie 6,1 proc. w przyszłym roku i po 3,4 proc. w latach 2025-2026 (wobec celu inflacyjnego NBP na poziomie 2,5 proc. +/-1 proc.).
– Banki centralne Chile, Brazylii, Polski i Peru zaczęły obniżać swoje referencyjne stopy procentowe w trzecim kwartale. Chiny i Węgry również łagodziły politykę, dostosowując kilka swoich instrumentów monetarnych. Oczekujemy, że większość głównych banków centralnych z rynków wschodzących, które jeszcze nie obniżyły stóp procentowych, zacznie to robić w 2024 r. Biorąc jednak pod uwagę niepewną trajektorię inflacji i tempo normalizacji stóp procentowych przez główne banki centralne na całym świecie, spodziewamy się, że banki centralne z rynków wschodzących będą obniżały stopy stopniowo – czytamy w raporcie.
Według agencji, główna stopa procentowa w Polsce wyniesie na koniec 2023 r. 5,25 proc. (wobec 6 proc. obecnie) oraz 3 proc. na koniec kolejnych lat (2024-2026).