
MAP chce, by spółki z jego portfela zwiększały C/Z i TSR
– Mandatem Ministerstwa Aktywów Państwowych jest trwałe zwiększanie wartości firm z uwzględnieniem polityki gospodarczej państwa. Ten dualny cel będzie miał różne zastosowanie w zależności od spółki. I te spółki powinny mieć jasny plan działania skoncentrowany na rozwoju podstawowej działalności. Takie cele powinny być doprecyzowane na poziomie sektorów, a później samych spółek. Ale jedno jest pewne. Musimy położyć silny nacisk na zwiększanie wartości firm. Bo bez tego osiągnięcie tego drugiego celu – wspierania celów gospodarczych, polityki gospodarczej państwa będzie po prostu niemożliwe. Musimy się więc zabrać za budowanie wartości – powiedział Jaworowski podczas uroczystości otwarcia XIV edycji Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie. Agencja ISBnews jest patronem medialnym EKF.
Zwrócił uwagę, że mediana wskaźnika cena zysk dla spółek z udziałem Skarbu Państwa na giełdzie to około 5 proc., a mediana TSR – około 2 proc. Tymczasem dla spółek z indeksu S&P Europe 350 to odpowiednio: 13,2 proc. i ,6,4 proc., zaś z indeksu S&P 500 to: 18,1 proc. i 9,6 porc.
– A to oznacza, że gdyby spółki z portfela MAP osiągnęły mediany tych wskaźników w swoich sektorach, to wytworzyłyby dodatkowe 130 mld zł wartości. Ale na tę 130-miliardową szansę musimy też spojrzeć krytycznie, bo stanowi ona w pewnym sensie jakąś lukę w wartości. Z jakiegoś powodu polskiej firmy nie osiągają wysokich wskaźników cena zysk czy TSR. I byłoby naiwnością sądzić, że za dużą część tej luki nie odpowiada nieoptymalny corporate governance. Chcemy wspierać budowanie polskich czempionów i droga do tego celu wiedzie właśnie poprzez solidny corporate governance. Zbudujemy polskie championy wtedy, kiedy polskie firmy będą zarządzane przez kompetentne menedżerki i menedżerów, kiedy firmy będą miały wypracowane efektywne procedury zarządcze i kiedy będą się koncentrować na swoich core’owych sektorach, w których mają największe kompetencje do prowadzenia biznesu – stwierdził minister.
Zwrócił uwagę, że dziś polskie spółki zajmują najwyższe miejsca w rankingach firm Europy Środkowo-Wschodniej. Ale celem resortu jest poprawa ich pozycji w Europie tak, by Polska miała „europejskich i globalnych czempionów”.