
USA i Chiny osiągnęły porozumienie ramowe ws. handlu i eksportu surowców strategicznych
Efekt negocjacji w Londynie
– Osiągnęliśmy ramy wdrożenia konsensusu genewskiego oraz postanowień rozmowy obu prezydentów – powiedział amerykański sekretarz handlu Howard Lutnick. – Teraz strony wrócą do swoich prezydentów, by uzyskać formalną akceptację dla porozumienia. Jeśli to nastąpi, wdrożymy je w praktyce.
Zawarte w Londynie porozumienie przewiduje zniesienie chińskich restrykcji na eksport metali ziem rzadkich i magnesów oraz ograniczenie niektórych amerykańskich restrykcji eksportowych nałożonych m.in. na oprogramowanie do projektowania półprzewodników i technologie lotnicze. Lutnick nie podał jednak szczegółów dotyczących zakresu znoszonych ograniczeń.
W osobnym briefingu Li Chenggang, wiceminister handlu Chin, potwierdził, że strony uzgodniły ramy porozumienia, które zostaną teraz przedstawione przywódcom USA i Chin.
Presja czasu i ryzyko eskalacji
Choć zawarte ramy mogą uratować porozumienie genewskie przed załamaniem, nadal nie rozwiązują fundamentalnych sporów dotyczących amerykańskich ceł nałożonych jednostronnie przez administrację prezydenta Donalda Trumpa oraz zastrzeżeń USA wobec chińskiego modelu gospodarczego opartego na eksporcie i wsparciu państwowym.
Obie strony mają czas do 10 sierpnia, by wynegocjować pełniejsze porozumienie handlowe. W przeciwnym razie obowiązujące dziś obniżone stawki celne powrócą do pierwotnych poziomów: z 30 proc. do 145 proc. po stronie USA oraz z 10 proc. do 125 proc. po stronie Chin.