
Sprzedaż nowych mieszkań w metropoliach spadła w II kwartale. Rynek może ożyć jesienią
Jak wynika z danych portalu RynekPierwotny.pl, w czerwcu i całym II kwartale 2025 roku sprzedaż mieszkań na rynku pierwotnym wyraźnie osłabła. W siedmiu największych metropoliach — Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Łodzi, Poznaniu i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii — sprzedano łącznie ok. 3,8 tys. lokali, o 14 proc. mniej niż w maju. W ujęciu kwartalnym wynik był o 5 proc. słabszy niż w I kwartale.
Wzrost popytu odnotowano jedynie w Trójmieście (o 6 proc.) i w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (o 4 proc.). Pozostałe miasta zanotowały spadki — największe w Poznaniu (o 23 proc.) i Łodzi (o 18 proc.). W Krakowie sprzedaż zmniejszyła się o 8 proc., w Warszawie o 3 proc., a we Wrocławiu o 1 proc.
Deweloperzy wprowadzili w II kwartale do oferty niespełna 13,8 tys. mieszkań, co oznacza spadek o 12 proc. względem początku roku. Największy wzrost podaży miał miejsce we Wrocławiu i Trójmieście (odpowiednio +15 proc. i +34 proc.), podczas gdy w Poznaniu i Łodzi spadła ona aż o 48 proc. i 45 proc. W Krakowie deweloperzy wystawili na sprzedaż o 19 proc. mniej mieszkań, w Warszawie o 16 proc., a w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii o 14 proc.
Mimo zróżnicowania lokalnego, liczba mieszkań dostępnych w ofercie wzrosła we wszystkich metropoliach, głównie z powodu rezygnacji części klientów z wcześniej wybranych lokali. Pod koniec czerwca w Warszawie oferowano ok. 17 tys. mieszkań, w Krakowie 11,3 tys., Wrocławiu ponad 11,1 tys., Trójmieście 8,8 tys., Łodzi 10,1 tys., Poznaniu 8,3 tys., a w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii ok. 11,1 tys.
– Czerwcowe wyniki sprzedażowe firm deweloperskich okazały się dla wielu z nich wyjątkowo zimnym prysznicem – komentuje Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Średnia cena metra kwadratowego mieszkań w II kwartale pozostała bez zmian we Wrocławiu (ok. 14,7 tys. zł/m²), a wzrosty o 1 proc. odnotowano w Warszawie (ok. 18 tys. zł/m²), Krakowie (16,8 tys. zł/m²), Łodzi (11,6 tys. zł/m²) i Poznaniu (13,5 tys. zł/m²). W miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (11,3 tys. zł/m²) i Trójmieście (16,9 tys. zł/m²) ceny wzrosły bardziej zauważalnie — odpowiednio o 2 proc. i 3 proc.
Jednym z kluczowych wskaźników sytuacji rynkowej pozostaje średni czas potrzebny na wyprzedanie obecnej oferty. W II kwartale wydłużył się on we wszystkich metropoliach. W Łodzi i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii przekroczył dwa lata, co sugeruje potencjalną nadpodaż i możliwą presję na obniżki cen. W Warszawie, Krakowie, Trójmieście, Wrocławiu i Poznaniu rynek wszedł w fazę równowagi — ofertę wyprzedano by tam w okresie od roku do dwóch lat.
– Popyt nie pozostanie jednak obojętny na poprawiającą się dostępność kredytów mieszkaniowych i jesienią sprzedaż mieszkań prawdopodobnie wyraźnie się ożywi. Oczywiście, o ile w gospodarce, a w konsekwencji na rynku pracy, nie wydarzy się nic, co mogłoby zgasić optymizm nabywców kredytowych – ocenia Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.