
Pekao i ING: Listopad faworytem dla obniżki stóp procentowych, ale możliwy wcześniejszy ruch RPP
Inflacja zaskoczyła niższym odczytem
Według wstępnych danych GUS inflacja konsumencka we wrześniu utrzymała się na poziomie 2,9 proc. r/r, wobec braku zmian cen w ujęciu miesięcznym. To odczyt niższy od prognoz rynku.
– Wrześniowy, wstępny odczyt krajowej inflacji CPI zaskoczył lekko w dół, utrzymując się na poziomie 2,9 proc. r/r, poniżej oczekiwań rynku. Zaskoczenie wynika głównie z niższych cen żywności, podczas gdy inflacja bazowa wciąż spada bardzo powoli. Dane te zwiększają niepewność co do terminu obniżki stóp procentowych przez RPP, choć naszym zdaniem najbardziej prawdopodobny pozostaje listopad – czytamy w raporcie Banku Pekao.
Żywność i energia pod lupą
Analitycy zwracają uwagę, że cała niespodzianka skupiła się w cenach żywności. We wrześniu żywność i napoje potaniały o 0,5 proc. m/m, co było nietypowe wobec wcześniejszych lat. Jednocześnie ceny energii wzrosły o 0,2 proc. m/m, co wiąże się z odmrożeniem taryf ciepła od drugiego półrocza.
– Na tę chwilę zrzucamy to na karb wyższej zmienności i częstszego pojawiania się nietypowych obserwacji w miesiącach letnich, szczególnie w podatnych na sezonowość cenach owoców i warzyw. Na potwierdzenie tej hipotezy przyjdzie nam poczekać do publikacji finalnego odczytu – dodano w raporcie Pekao.
Inflacja bazowa wciąż wysoka
Według Pekao, inflacja bazowa we wrześniu mogła spaść tylko symbolicznie – do 3,1 proc. r/r z 3,2 proc. w sierpniu. Wysokie koszty pracy nadal podbijają ceny usług.
– Łyżką dziegciu w tej beczce miodu pozostaje inflacja bazowa, która utrzymuje się na wyższym poziomie, i choć znajduje się w trendzie spadkowym to jego tempo jest bardzo powolne – ocenili analitycy Pekao.
Listopad głównym scenariuszem
Pekao prognozuje, że inflacja CPI pozostanie poniżej 3 proc. r/r co najmniej do końca roku, a średniorocznie w 2025 wyniesie 3,7 proc. W ocenie analityków listopad pozostaje najbardziej prawdopodobnym terminem cięcia stóp.
– Chociaż listopad pozostaje najbardziej prawdopodobnym terminem takiego posunięcia, wzrosła możliwość wcześniejszej obniżki, a także skala redukcji do końca roku. Składamy się jednak dalej ku listopadowi, kiedy to Rada otrzyma na potwierdzenie pozytywnych tendencji inflacyjnych prognozę analityków NBP i dokona ostatniej obniżki stóp w tym roku – napisano w raporcie Pekao.
ING: też listopad, ale październik nie wykluczony
Podobne prognozy przedstawił ING Bank Śląski. Ekonomiści zwrócili uwagę, że we wrześniu inflacja CPI utrzymała się na poziomie 2,9 proc. r/r dzięki niespodziewanemu spadkowi cen żywności, który zrównoważył efekt paliw.
– Inflacja CPI pozostała we wrześniu na poziomie 2,9 proc. r/r (ING: 3,0 proc.; konsensus: 3,1 proc.). Wyhamowanie rocznego tempa wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych do 4,2 proc. r/r w sierpniu, pozwoliło uniknąć spodziewanego wzrostu inflacji we wrześniu – napisali Adam Antoniak i Rafał Benecki z ING.
Ich zdaniem stabilizacja inflacji zwiększa prawdopodobieństwo obniżki stóp w listopadzie, gdy Rada pozna nową projekcję inflacyjną. Jednocześnie nie wykluczają, że ruch może nastąpić już w październiku.
– Rada utrzymuje jednak ostrożne nastawienie i spodziewamy się, że dokona kolejnej obniżki stóp procentowych dopiero w listopadzie, po zapoznaniu się z najnowszą projekcją inflacyjną. Ewentualnego cięcia stóp na przyszłotygodniowym posiedzeniu Rady także nie można zupełnie wykluczyć – zaznaczyli ekonomiści ING.
Kolejne cięcia także w 2026 roku
Według ING, obecny poziom realnych stóp procentowych wskazuje, że polityka pieniężna pozostaje restrykcyjna. Ekonomiści prognozują, że w 2026 roku RPP zdecyduje się na dwie dodatkowe obniżki stóp, po 25 pb każda, sprowadzając stopę referencyjną do 4 proc. na koniec przyszłego roku.