Na wtorkowej sesji akcje PGNiG-u dynamicznie drożały już od pierwszych minut. Wszystko za sprawą porannego komunikatu, w którym spółka poinformowała o podpisaniu aneksu do kontraktu jamalskiego z 1996 roku pomiędzy PGNiG a rosyjskim Gazpromem. Polska spółka osiągnęła swój cel i wywalczyła niższe stawki za gaz. Stawka jest olbrzymia, ponieważ umowa obejmuje dostawy surowca aż do 2022 roku włącznie. W ciągu roku do Polski będzie trafiać do 10,2 mld m3 błękitnego paliwa.
– Na mocy niniejszego aneksu zmianie ulegają warunki cenowe na dostawy gazu do Polski, które będą obowiązywały z uwzględnieniem efektu retroaktywnego. Uzgodniona nowa formuła cenowa, zawiera zarówno elementy oparte na notowaniach produktów ropopochodnych jak i notowaniach rynkowych gazu. Nowe warunki cenowe Kontraktu jamalskiego odzwierciedlają zmiany, jakie zaszły na europejskim rynku gazu w ostatnich latach. – czytamy w komunikacie spółki. >> Komunikat znajdziesz tutaj.
Spór o ceny gazy trwał już od dawna. Początki sprawy sięgają listopada zeszłego roku, kiedy to PGNiG poinformował, iż skierował do Sztokholmu zawiadomienie o rozpoczęciu postępowania arbitrażowego. Celem było obniżenie długoterminowych cen na gaz dla Polski z uwzględnieniem koniunktury rynkowej. Warunkiem wejścia w życie postanowień aneksu jest odwołanie pozwu przeciwko Gazpromowi. Spółka nie podała konkretów dotyczących nowych taryf. Wiadomo jedynie, że przyjęte w drodze aneksu rozliczenia (za okres 2011-2012) będą miały pozytywny wpływ na wynik EBITDA PGNiG-u w 2012 roku w wysokości około 2,5-3 mld zł.
Obniżka cen gazu jest niewątpliwym sukcesem. Skorzysta na niej sama grupa, jak i najwięksi odbiorcy tego surowca w kraju. Kurs PGNiG-u zyskiwał rano nawet około 15 proc., a za jedną akcję płacono w szczytowym momencie 4,56 zł. Na wtorkowej sesji po kilka procent zyskują także niemal wszystkie chemiczne spółki.
W całym radosnym zamieszaniu na uwagę zasługuje jeszcze jeden kwaśny szczegół. Informacja o podpisaniu ważnej umowy była znana wcześniej i w poniedziałek po południu stała się przedmiotem internetowego przecieku. O korzystnym porozumieniu niedwuznacznie poinformował na swoim twitterze minister Radosław Sikorski. Wpis pojawił się w poniedziałek w trakcie sesji, około godz. 16. Media od razu zintepretowały tę informację jako korzystne dla PGNiGu roztrzygnięnie sporu z rosyjskim koncernem o ceny gazu.
>> Gazowy koncern opublikuje swój raport za III kwartał już 12 listopada. >> Najważniejsze informacje na temat PGNiG-u znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl