
Zapowiedź prezesa RPP o zakończeniu serii cięć wpłynęło na kurs polskiej waluty. (fot. www.sxc.hu)
Podczas konferencji po posiedzeniu EBC prezes Mario Draghi dał do zrozumienia, że decyzja o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie była jednogłośna. EBC przyjął tym samym bierną postawę w oczekiwaniu na efekty podjętych wcześniej działań. Cięcie stóp procentowych pozostaje bronią, która zostanie użyta w ostateczności. Pozytywny wydźwięk wypowiedzi prezesa EBC poprawił nastroje na rynku. Euro dynamicznie umocniło się do dolara i przełamało istotny opór techniczny.
>> Szukasz informacji na temat aktualnej sytuacji na rynku walutowym? >> Komentarze dotyczące wybranych par walutowych znajdziesz w jednym miejscu serwisie StockWatch.pl
– Silny impuls zainicjowany od poziomu 1,30 dźwignął ceny ponad poziom 1,33. Głównym powodem, jaki towarzyszył tak dynamicznemu umocnieniu euro do dolara amerykańskiego, był brak decyzji o zmianie głównej stopy procentowej przez Europejski Bank Centralny. Mimo, iż wcześniej pojawiały się komentarze oficjeli banku, że stopy mogą zostać obniżone, Rada nie zdecydowała się na taki ruch. Znamienne również było to, że kilka głównych banków inwestycyjnych szybko reagowało na taki obrót spraw ustanawiając poziomy docelowe dla tej pary. Goldman Sachs stwierdził, że EUR/USD może dalej umacniać się do poziomu 1,37, a stopy procentowe w Eurolandzie nie zostaną zmienione do końca 2013 roku. Obecnie wsparciem staje się automatycznie poziom 1,33 lub poziomy 1,32-1,3250. Powyżej 1,34 mogą być ustawione zlecenia typu stop loss, na które rynek może zacząć polować w najbliższym czasie. – ocenia Marcin Niedźwiecki, analityk City Index.
Kliknij aby powiększyć
Dyskontowanie informacji dotyczących stóp procentowych trwa również na polskim złotym. Pojawiły się głosy, że możliwa jest przerwa w luzowaniu polityki monetarnej, a nawet zakończenie cyklu. Najsilniej na takie doniesienia reaguje para USD/PLN.
– USD/PLN silniej niż inne pary reagował na słowa prezesa Belki o możliwej przerwie w dalszym luzowaniu polityki monetarnej w oczekiwaniu na projekcję inflacyjną. Tu dodatkowa presja naturalnie wynika ze słabości dolara amerykańskiego, który w ostatnim czasie tracił do większości walut na świecie. W mojej ocenie istnieje szansa na krótkoterminowe odreagowanie w ramach konsolidacji trwającej od sierpnia, do zakresu 3,12-3,13. Jednak w sytuacji lepszych nastrojów na rynkach globalnych może w następnej kolejności spowodować przełamanie silnego wsparcia na 3,05. – komentuje analityk City Index.
Kliknij aby powiększyć
>> Rynek spodziewał się cięcia stóp procentowych o 25 pb. Niespodzianką są natomiast słowa prezesa Belki dotyczące kolejnych ruchów Rady. >> Raport tygodniowy z rynku Catalyst 14-20.I.2013.
Ciekawa sytuacja ma miejsce na parze AUD/USD, której sprzyjać może słabość dolara amerykańskiego. Na wykresie rysuje się również formacja trójkąta. Zachowanie przy jego górnym ograniczeniu prawdopodobnie zdeterminuje zachowanie tej pary w najbliższym czasie.
– W mojej ocenie nie może jednoznacznie określić źródła tak silnych walut regionu Azji i Pacyfiku, chociaż dużą rolę odgrywa tu słabość dolara amerykańskiego i wzrost cen surowców głównie metali. Wypowiedzi członków Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w USA wskazują na dalsze łagodzenie polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych, co bezpośrednio przekłada się na wyceny na rynku walutowym. Z punktu widzenia analizy technicznej rynek zbliżył się do istotnego poziomu 1,06, który może powstrzymać istotną aprecjację dolara australijskiego do amerykańskiego. Poniżej istotnym wsparciem w krótkim terminie będzie poziom 1,04, który w tym wypadku może być jednym z ramion trójkąta wyrysowanego na wykresie. Jednakże przełamanie tego pułapu może wykreować kolejną silną falę wzrostową, co wiązałoby się z realizacją formacji trójkąta. – ocenia Marcin Niedźwiecki, analityk City Index.
Kliknij aby powiększyć