Ostatnio sporo dzieje się wokół giełdowego Pagedu. W poniedziałek okazało się, że prezes Daniel Mzyk nabył 63.292 sztuk akcji spółki po cenie 39,50 zł za sztukę. Szef Pagedu nabywał papiery w transakcjach pakietowych 14 stycznia, a cena kupowanych akcji była wyższa o ponad 20 proc. od ówczesnego kursu giełdowego. Po tej transakcji bezpośredni udział prezesa w akcjonariacie spółki wzrósł z 6,58 proc. do blisko 7 proc.
W zeszłym tygodniu DM BGŻ odtajnił rekomendację, w której zaleca kupno akcji Pagedu. Biuro ustaliło cenę docelową na poziomie 48,60 zł za sztukę. Broker zwracają uwagę na dobre zachowanie segmentu sklejkowego oraz windykacyjnego grupy. Natomiast na pełne wyniki restrukturyzacji w zakresie produkcji mebli inwestorzy będą musieli poczekać 2-3 lata. Analitycy BM BGŻ prognozując na IV kwartał zeszłego roku 173,1 mln zł przychodów i 17,9 mln zysku netto wobec 144,7 mln zł i 8,8 mln zł zanotowane rok wcześniej. Szacunki na cały 2013 rok dla grupy zakładają 77,1 mln zł zysku netto przy przychodach na poziomie 709,1 mln zł. Na 2014 rok przewidują wzrost zysku netto do 105,9 mln zł i spadek przychodów do 696,7 mln zł.
>> W serwisie znajdziesz analizę aktualnej sytuacji fundamentalnej Pagedu po wynikach za ostatni kwartał. >> Zobacz analizę najnowszego raportu przygotowaną przez analityka portalu StockWatch.pl
Narastająco po trzech kwartałach 2013 r. grupa ma na koncie 536 mln zł przychodów oraz 49,5 mln zł zysku netto. Rok wcześniej było to odpowiednio 442,6 mln zł oraz 22,4 mln zł. Zarząd spółki liczy na dalszą poprawę wyników także w tym roku. Jednocześnie nie wyklucza w 2014 roku istotnej akwizycji.
We wtorek akcje Pagedu zyskują kilka procent, dochodząc do poziomu, po którym ostatnio prezes kupował walory. W tym roku notowania spółki zyskały już ponad 20 proc. Ubiegły rok zamknęły stopą zwrotu na poziomie 111 proc.