– Nasz scenariusz bazowy zakłada deeskalację wojny handlowej z Chinami, zachowania kursu miedzi ponownie będą zbieżne z kursami innych surowców i najprawdopodobniej wzrośnie, co zresztą widzimy już dziś – powiedział Layton podczas panelu na Citi EMEA Media Summit w Londynie.
Zwrócił uwagę, że w Chinach odnotowano spowolnienie w wielu aspektach – w tym w sektorze infrastruktury i na rynku nieruchomości, stąd też władze rozpoczęły w ostatnich trzech miesiącach proces luzowania polityki, w tym pieniężnej oraz zapowiedziały szereg kolejnych posunięć.
– Tymczasem cena miedzi spadła z 7.200 USD do ok. 6.200 dol. Sądzimy, że ponownie wzrośnie i sięgnie ok. 6.600-6.800 dol. do II połowy 2019 r. Odpowiadać będą za to czynniki makroekonomiczne, nie chodzi bowiem o deficyt czy niskie zapasy miedzi – dodał analityk.
Założenia Citi na okres prognozy to deeskalacja wojny handlowej oraz podejmowania przez chińskie władze działań w celu osiągnięcia 6 proc. wzrostu PKB w przyszłym roku.