
Arctic Paper nie widzi przeciwwskazań do wypłaty dywidendy z zysku za 2021 rok
– Nie widzę przeciwwskazań do wypłaty dywidendy za 2021 rok, chciałbym powrócić do regularnego wypłacania dywidendy – powiedział Jarczyński podczas telekonferencji.
Akcjonariusze Arctic Paper zdecydowali w czerwcu o przeznaczeniu 20,79 mln zł z zysku netto za 2020 rok oraz kapitału rezerwowego na dywidendę, co oznacza wypłatę w wysokości 0,30 zł na akcję.
Wcześniej spółka nie wypłacała dywidendy przez dwa lata, czyli za 2018 i 2019 rok.
Spółka rozważa kolejne inwestycje w energetyce
– Pierwsza faza budowy farmy fotowoltaicznej w Kostrzynie, o mocy 0,9 MW, zrealizowana zostanie do końca sierpnia. Trwają prace nad kolejnymi etapami tej inwestycji, docelowo farma obejmować będzie 12-13 ha powierzchni – powiedział Jarczyński podczas telekonferencji.
Podkreślił jednocześnie, że spółka patrzy na możliwości kolejnych inwestycji w segmencie energetycznym, w takich obszarach jak biomasa, wiatr, a być może woda (co jednak ma sens – jak dodał – jedynie w Szwecji).
– Rozważamy obiekt biomasowy w Kostrzynie, we współpracy z zagranicznym partnerem, a także czekamy na poluzowanie kryteriów budowy farm wiatrowych, bo to również dla nas interesujący temat – powiedział.
Jak wyjaśnił, wynika to ze stabilnego profilu poboru energii w fabryce w Kostrzynie.
– Nawet jeśli docelowo zbudujemy farmę fotowoltaiczną o mocy 15-20 MW, wciąż będziemy mieli zapotrzebowanie na energię w nocy i wówczas najbardziej racjonalnym rozwiązaniem będzie farma wiatrowa. Zapewne z udziałem partnera, bo nie mamy kompetencji w budowie i operowaniu farmami wiatrowymi – podsumował prezes.
Capex Grupy wyniesie ok. 90 mln zł w 2021 roku
– Capex w całym 2021 roku wyniesie około 90 mln zł, przy czym w II półroczu inwestycje będą koncentrować się na finalizowaniu projektów rozpoczętych w poprzednich latach, m.in. na wymianie silników maszyn na bardziej oszczędne czy na wymianie pomp – powiedział Jarczyński podczas telekonferencji.
W I półroczu 2021 r. nakłady inwestycyjne grupy wyniosły 62 mln zł, podczas gdy jeszcze w marcu br. prezes spodziewał się 70-75 mln zł capeksu w całym obecnym roku.
– Dwie trzecie nakładów w I półroczu przeznaczone były na segment papieru, a jedna trzecia na segment celulozy. Największym projektem była przebudowa konstrukcji parowej maszyny papierniczej nr 1 w Kostrzynie, o wartości 15 mln zł – dodał szef Arctic Paper.
Grupa wyprodukuje min. 20 tys. ton papieru opakowaniowego w 2021 r.
– Myślę, że trend wzrostowy z dynamiką przekraczającą 200 proc. uda się utrzymać i produkcja papieru opakowaniowego w 2021 roku wyniesie co najmniej 20 tys. ton – powiedział Jarczyński podczas telekonferencji.
W I półroczu 2021 r. Grupa Arctic Paper wyprodukowała poniżej 10 tys. ton tego produktu, w porównaniu do niespełna 4 tys. ton rok wcześniej.
– Plan jest taki, żeby w perspektywie 2-3 lat około jedną piątą naszej produkcji, czyli mniej więcej 100 tys. ton, stanowił papier inny niż graficzny, czyli głównie właśnie opakowaniowy – dodał prezes.
Szef spółki spodziewa się wykorzystania mocy produkcyjnych w grupie na poziomie ponad 95% w II półroczu, w porównaniu do ok. 92 proc. w II kwartale roku.
– To wynika z wysokiego popytu na papier w Europie, w branży opakowaniowej nigdy nie było tak gigantycznego popytu – podsumował.
Arctic Paper to drugi co do wielkości, pod względem wolumenu produkcji, europejski producent objętościowego papieru książkowego oraz jeden z wiodących producentów graficznego papieru wysokogatunkowego w Europie. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 2,85 mld zł w 2020 r.