Walne zgromadzenie Asseco Poland zdecydowało o przeznaczeniu na tegoroczną dywidendę prawie 250 mln zł z 257 mln zł ubiegłorocznego zysku. W przeliczeniu na jedną akcję daje to 3,01 zł i stopę w wysokości 5,2 proc. Dniem dywidendy jest 16 maja, a 2 czerwca ma nastąpić wypłata. W zeszłym roku do akcjonariuszy trafiło 2,90 zł na akcję – stopa 4,83 proc., a w 2014 r. było to 2,60 zł – 5,89 proc. Spółka płaci regularnie dywidendę od 2005 r.
W 2015 r. lider branży informatycznej wypracował w minionym roku 745 mln zł zysku EBIT, co dało 17-proc. wzrost r/r, a towarzyszył temu wzrost przychodów o 16 proc. do 7,3 mld zł. Jednym z najszybciej rozwijających się rynków był rynek izraelski. Przyniósł on grupie 3,65 mld zł przychodów i 280,8 mln zł zysku EBIT. Rok wcześniej było to odpowiednio 2,95 mld zł i 187,8 mln zł. Na koniec grudnia Asseco dysponowało kwotą blisko 1,6 mld zł środków pieniężnych i depozytów krótkoterminowych. Rok wcześniej było to 1,2 mld zł.
W kwietniu analitycy DM BOŚ podwyższyli cenę docelową Asseco Poland do 60,2 zł z 56,4 zł, podtrzymując zalecenie trzymaj. Analitycy oceniają, że wyniki spółki-matki nie ulegną w tym roku znaczącej poprawie rok do roku ze względu na słabość polskiego sektora publicznego, presję na marże w kraju i wpadki na polu zarządzania/budżetowania długoterminowych kontraktów. W ocenie biura wyniki grupy za I kw. 2016 r. nie będą porywające. Prognozuje około 14-proc. spadku r/r skonsolidowanego zysku netto, mimo wzrostu rok do roku przychodów i wyniku operacyjnego.
Dziś akcje Asseco zyskują na wartości. W skali ostatnich 3 miesięcy zwyżka sięga około 3 proc. i jest zbliżona do rocznej stopy zwrotu. W skali trzyletniej mamy 65-proc. wzrost.