
Zamiast rynku głównego Betomax pojawi się na NewConnect. (Fot. www.gpw.pl)
Betomax Polska miał być kolejnym debiutantem na rynku głównym GPW w tym roku. Według ostatnich informacji, spółka w ostatniej chwili zmieniła plany. Oferta 5,9 mln sztuk akcji po cenie 2,70 zł ma trafić na rynek NewConnect. Wartość całej oferty wyniosła 11 mln zł, czyli znacznie mniej niż minimalny próg emisyjny (60 mln zł). Początkowo widełki cenowe wynosiły 2,70-5 zł. W efekcie spółka nie spełniła kryterium kapitalizacji i nie może wejść do obrotu na rynku głównym.
13 marca nastąpi przydział akcji. Jak dowiedział się StockWatch.pl, spółka nie ustaliła jeszcze daty debiutu. Zarząd zapewnia, że docelowo chce przenieść się spółkę na rynek główny.
– Po przeprowadzeniu oferty publicznej akcji oferowanych spółka będzie ubiegała się o wprowadzenie do obrotu w alternatywnym systemie obrotu NewConnect, akcji na okaziciela serii B i C oraz praw do akcji serii C. Niemniej jednak zamiarem emitenta po wprowadzeniu akcji do obrotu w ASO, pozostaje podjęcie kroków w celu przeniesienia notowań akcji emitenta na rynek regulowany GPW, z zastrzeżeniem, że kroki te emitent podejmie po spełnieniu warunków wymaganych regulaminem GPW, w tym w szczególności w zakresie rozproszenia i kapitalizacji akcji. – czytamy w komunikacie spółki.
Betomax działa w branży budowlanej, zajmując się głównie dostawą zaawansowanych technologii oraz systemów budowlanych dla różnych sektorów budownictwa. Według informacji podanych w prospekcie spółka osiąga rentowność sięgającą 10 proc. Ta część działalności wygenerowała w pierwszym półroczu 2012 roku aż 83 proc. przychodów. Uzupełnieniem jest działalność usługowa, która w pierwszym półroczu 2012 roku przyniosła 17 proc. przychodów.
Spółka szacuje, że z emisji akcji serii C pozyska 11 mln zł. Środki zamierza przeznaczyć je na uruchomienie działalności produkcyjnej. Główną inwestycją będzie nabycie przedsiębiorstwa, które prowadzi działalność w sektorze produkcyjnym o rocznych przychodach ze sprzedaży powyżej 10 mln zł. Na ten cel zamierza ma pójść 7 mln zł. Kolejne 2 mln zł trafią na rozbudowę magazynu (dobudówka do obecnej hali produkcyjnej oraz wyposażenie). Natomiast 1 mln zł trafi na rozbudowę i doposażenie biur regionalnych, w tym otwarcie nowych. Jeśli środki uzyskane z emisji okażą się niewystarczające, spółka zamierza zrealizować inwestycje z wypracowanego zysku, pożyczek lub kredytów bankowych.
Z prospektu dowiadujemy się że spółka zamierza w najbliższych trzech latach obrotowych planuje rekomendować WZA wypłatę dywidendy w granicach do 50 proc. rocznego zysku. Pozostałą połowę chce przeznaczać na kapitał zapasowy. Betomax w latach 2009-2010 nie dzielił się zyskami. W 2011 roku na dywidendę przeznaczono 1,5 mln zł.
Z symulacji przeprowadzonej w serwisie StockWatch.pl w oparciu o maksymalne parametry oferty, wskaźniki fundamentalne Betomaksu kształtują się na wysokich poziomach względem branży oraz rynku. W dniu debiutu C/WK holdingu wyniesie 2,06, podczas gdy średnia sektora to aktualnie 0,92. Wyliczenia oparte są o zannualizowane dane za pierwsze półrocze 2012 r. Firma nie sporządziła też prognoz finansowych. W 2011 roku Betomax wypracował 70,29 mln zł przychodów, 6,1 mln zł zysku operacyjnego oraz 4 mln zł zysku netto.
>> Zobacz jak na tle rynku oraz sektora prezentują się pozostałe wskaźniki. >> W serwisie znajdziesz wstępną symulację finansową debiutu Betomaksu.