
BIK: Wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe spadła o 45,4 proc. r/r w grudniu
Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego wyniosła w listopadzie br. 444,9 tys. zł i była wyższa o 2,2 proc. r/r. W porównaniu do poprzedniego miesiąca wzrosła o 2 proc.
– Jak pisałem już wcześniej, kolejny miesiąc z rzędu utrzymuje się ujemny odczyt wartości BIK Indeksu Popytu na kredyty mieszkaniowe. Wygasł efekt niskiej bazy z pierwszego półrocza 2023 r. Bieżące dane zestawiamy już z wysoką bazą drugiego półrocza 2023 r., stymulowanego programem ‚Bezpieczny kredyt 2 proc.’. Ponieważ grudzień 2023 r. był ostatnim miesiącem przyjmowania wniosków w ramach programu BK 2 proc., w kolejnych miesiącach 2025 r. możemy spodziewać się wzrostu odczytu Indeksu Popytu. W tym roku będziemy porównywać się do kolejnych miesięcy 2024 r., w których składane były wnioski tylko na rynkowych warunkach – skomentował główny analityk Grupy BIK Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.
Po październikowym powiewie optymizmu związanego z rosnącą m/m liczbą wnioskodawców, w grudniu podobnie jak w listopadzie nie ma już jednak śladu. W grudniu ub. r. liczba osób wnioskujących spadła zarówno r/r, jak i m/m.
– Z uwagi na sytuację na rynku deweloperskim, rosnącą liczbą ofert i spadek sprzedaży mieszkań, część potencjalnych kredytobiorców mogło wstrzymywać się z zakupem nieruchomości, a tym samym z zaciąganiem kredytu mieszkaniowego, w oczekiwaniu na spadek cen. Prawdopodobnie część osób może czekać również na pojawienie się nowego programu wsparcia kredytobiorców – wskazał analityk.
Dodał, że drugim ważnym aspektem, który częściowo kompensuje spadek wartości Indeksu wywołany spadkiem liczby wnioskodawców, jest wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu.
– W grudniu 2024 r. wyniosła ona 444,9 tys. zł – to kwota o 2,2 proc. wyższa niż przed rokiem. Jest ona historycznie najwyższą wartością jaką do tej pory odnotowaliśmy. Może być to spowodowane nabywaniem droższych nieruchomości przez osoby o wyższych dochodach, wnioskujących o wyższe kwoty kredytu mieszkaniowego – zakończył Rogowski.