Kurs Boryszewa ma wyraźne problemy z pokonaniem poziomu 0,89 zł. Z pokonaniem trwałym i przekonywującym. Podczas formowania się listopadowego szczytu popyt odbijał się od niego jak od betonowej ściany. Próby pokonania oporu luką były natychmiast ukracane.
Tym razem kupujących stać było jedynie na muśnięcie zaczarowanego poziomu. Spojrzenie na słupki wolumenu wyjaśnia nam powody względnej słabości popytu – zaangażowanie graczy i inwestorów jest zdecydowanie mniejsze niż w trakcie jesiennej zwyżki. Wątpliwości co do dalszych wzrostów zaczęły kiełkować i przerodziły się w nieśmiałe pozbywanie się akcji.
Słabnięcie głównego trendu zasygnalizowała linia ADX, która znalazła się powyżej kierunkowych i zaczęła zniżkować. Linia przyśpieszonego trendu wzrostowego poddała się na wczorajszej sesji. Cała nadzieja w powstrzymaniu osuwania się kursu spoczywa teraz na linii średnioterminowego trendu, wzmocnionej EMA55. Przekroczenie poziomu 0,71 zł w cenach zamknięcia definitywnie przekreśli szansę na kontynuację wzrostów w najbliższym czasie.