Notowany na NewConnect Braster w ramach oferty publicznej sprzedaje 2,6 mln nowych akcji. Zapisy będą przyjmowane po cenie maksymalnej 19 zł za sztukę. Obecnie kapitał zakładowy spółki dzieli się na 3.014.653 akcje. W sumie Braster chce pozyskać 38,4 mln zł netto, które zamierza przeznaczyć na rozwój urządzenia Braster Tester oraz realizację strategii do momentu rozpoczęcia jego produkcji.
Oferta będzie skierowana do inwestorów indywidualnych oraz instytucjonalnych. Zapisy w pierwszej grupie będą przyjmowane w punktach obsługi klienta Domu Maklerskiego Pekao, Domu Maklerskiego mBanku, Biura Maklerskiego Alior Banku oraz Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska, od 6 do 13 maja 2015 r. Pula adresowana do drobnych ma obejmować maksymalnie 520.000 akcji. 15 maja ruszą zapisy wśród inwestorów instytucjonalnych.
– Planujemy komercjalizację naszego urządzenia na drugą połowę 2016 r. Najpierw trafi ono do sprzedaży w Polsce, a później na inne rynki UE. W pierwszej kolejności w 2017 r. planujemy sprzedaż w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Kolejne lata to także wejście na rynek amerykański. Potencjał światowego rynku szacujemy na około 133 mln kobiet. – powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej Marcin Halicki, prezes Brastera.

Źródło: prospekt emisyjny.
Wpływy z emisji nowych akcji Braster zamierza przeznaczyć przede wszystkim na budowę linii technologicznej do masowej produkcji urządzeń (13 mln zł), finansowanie kosztów produkcji (7,1 mln zł), marketing, sprzedaż, reklamę (7,2 mln zł), badania i rozwój (3,2 mln zł) oraz system telemedyczny (2,9 mln zł). Pozostała kwota zostanie zainwestowana w rozwój produktu, badania kliniczne oraz koszty związane z patentami i innymi wydatkami obejmującymi funkcjonowanie spółki.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Brastera
– Zmodyfikowaliśmy nasz model biznesowy. Chcemy skupić się na bezpośredniej sprzedaży Braster Tester do kobiet. Ale to nie sam Tester ma być głównym źródłem dochodu, a skupione wokół jego funkcjonalności usługi. 70 proc. przychodów planujemy pozyskać ze sprzedaży abonamentów i usług zapewniających kobietom automatyczną interpretację badania oraz dodatkowych usług telemedycyny. System abonamentowy pozwoli nam na uzyskanie stabilnego cash flow oraz wysokiej dźwigni operacyjnej. Oczekujemy, iż marża brutto na sprzedaży będzie wynosić w granicach 70-80 proc. – dodał Marcin Halicki.

Wizualizacja urządzenia Braster Tester.
Obecnie największymi akcjonariuszami spółki są: DM Banku Ochrony Środowiska, Ipopema TFI, dr Tadeusz Wesołowski oraz jej założyciele. Dwaj najwięksi inwestorzy instytucjonalni (DM BOŚ, Ipopema TFI) oraz zarząd spółki zobowiązali się do niezbywania swoich akcji przez rok od momentu ustalenia ostatecznej ceny akcji (lock-up).
Braster posiada technologię produkcji matryc ciekłokrystalicznych, w oparciu o którą opracował prototyp urządzenia Braster Tester – innowacyjnego medycznego testera termograficznego służącego do wczesnego wykrywania patologii piersi, w szczególności raka piersi.
We wtorek akcje Braster tanieją o 6,7 proc. i schodzą do poziomu cenowego z oferty publicznej. Na przestrzeni ostatniego roku akcje spółki radziły sobie ze zmiennym szczęściem. W pierwszej połowie 2014 roku akcje taniały schodząc do poziomu 3,40 zł. Na przełomie września i października (miesiąc przed ogłoszeniem nowej strategii) nastąpił zwrot, a kurs akcji powędrował w okolice 24,70 zł.