Niewielka przecena segmentu średnich spółek w listopadzie okroiła tegoroczną stopę zwrotu mWIG40 do +5 proc. Mimo to, wynik parkietowych średniaków wciąż jest znacznie lepszy od WIG20.
Pod koniec ubiegłego tygodnia otuchy inwestorom dodał prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi, który ponownie zasugerował gotowość do zwiększenia stymulacji monetarnej na posiedzeniu w grudniu. Dla warszawskiego parkietu słowa Draghiego stały się argumentem do obrony ważnych wsparć. mWIG40 również wykorzystał okazję i oddalił się od lokalnego dołka z 16 listopada. W szerszej perspektywie indeks średniaków pozostaje w szerokim kanale trendu spadkowego o niewielkim nachyleniu.
– W jego ramach zaczyna się nam rysować skromna wzrostowa tendencja podkreślona coraz wyżej położonymi dołkami z września i listopada. Aby się ona utrzymała, byki powinny bronić najbliższego wsparcia w postaci świecy młot z 17 listopada i pokonać najbliższy opór na poziomie 3.680 pkt. – ocenia Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Kliknij, aby powiększyć
W tym roku dobrze prezentują się akcje GTC, które od początku roku zyskały 38 proc. We wrześniu deweloper przeprowadził emisję z prawem poboru, w ramach której zaoferował 108,9 mln akcji serii K po 5,47 zł każda. Pozyskane środki spółka chce wykorzystać m.in. na rozwój Galerii Wilanów w Warszawie, kompleksu University Business Park w Łodzi czy drugiej fazy projektu biurowego w Belgradzie. W III kwartale 2015 r. GTC wypracował 11 mln euro zysku netto w porównaniu do 5 mln euro sprzed roku. Narastająco po dziewięciu miesiącach tego roku zysk sięgnął 17 mln euro wobec straty w wysokości 67 mln euro rok wcześniej. Było to możliwe dzięki poprawieniu wyników operacyjnych w połączeniu z brakiem zmian w wycenie nieruchomości inwestycyjnych i projektów mieszkaniowych.
analizę techniczną walorów GTC oraz GPW wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Kurs akcji spółki znajduje się w średnioterminowym trendzie wzrostowym, który właśnie został potwierdzony nowymi maksimami. Dość klarowne wsparcia przebiegają na wysokości 7,20 zł oraz niżej przy psychologicznym poziomie 7 zł. Ich utrzymanie prowadzić powinno do rozbudowania pozytywnej tendencji, szczególnie po niedawnej wzrostowej sesji, na której wystąpił bardzo duży obrót. – zaznacza Łukasz Bugaj.
Kliknij, aby powiększyć
Akcje GPW też odrabiają stracony dystans i rosną od połowy października. Niedawno analitycy Haitong Banku zalecili kupno akcji spółki i wyznaczyli cenę docelową na 50,10 zł za sztukę. Biuro radzi inwestorom, by skorzystali z wcześniejszych spadków cen akcji GPW, które ich zdaniem wynikały głównie z obaw o wprowadzenie podatku od transakcji finansowych. W swoim bazowym scenariuszu analitycy Haitong zakładają, że podatek ten nie zostanie wprowadzony, a PiS skupi się na podatku bankowym i podatku od sklepów wielkopowierzchniowych. Po pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku przychody giełdowej grupy wzrosły o 4,5 proc. do 244,1 mln zł. Na czysto GPW zarobiła 95,5 mln zł, co dało wzrost o niespełna 9 proc.
– Kurs akcji spółki przy dużym wolumenie wybija się ponad niedawne lokalne maksima i teraz zmierzyć się musi z oporem w postaci lokalnych minimów z grudnia minionego roku i początku września tego roku. Po sforsowaniu tych barier byki powinny zmierzać w kierunku 48 zł za akcję, a wsparciem będzie brak podatku transakcyjnego, którego jeszcze niedawno się obawiano. – wskazuje ekspert z DM BOŚ.
Kliknij, aby powiększyć