Początek tygodnia na warszawskiej giełdzie zapowiadał się wzrostowo, tymczasem na niecałą godzinę przed zamknięciem sesji WIG traci 0,2 proc., a WIG20 0,4 proc. Co ciekawe, wartość obrotów jak na końcówkę sesji nie jest duża i wynosi 385 mln zł. Warto jednak zauważyć, że skala spadków w Warszawie jest znacznie mniejsza niż na zachodnioeuropejskich parkietach. Niemiecki DAX zniżkuje o 1,6 proc., a CAC 1,4 proc.
W poniedziałek przecenie opiera się kurs akcji Qumaka. W ubiegłym tygodniu informatyczna spółka pochwaliła się kontraktem na modernizację drogi startowej w Porcie Lotniczym Gdańsk im. Lecha Wałęsy. Wartość zlecenia to 59,2 mln zł netto. Prace będą związane z podniesieniem standardów bezpieczeństwa na gdańskim lotnisku i potrwają od października 2014 do czerwca 2015 roku. W efekcie samoloty korzystające z lotniska będą mogły dużo bezpieczniej lądować w trudnych warunkach atmosferycznych i przy znacznie ograniczonej widoczności.
– Od około roku kurs akcji Qumaka znajduje się w trendzie bocznym. Choć ostatnio kurs poruszał się głównie na południe. W związku z tym utworzyły się ciekawe formacje techniczne na wykresie najpierw pokazała się formacja odwrócenia trendu zwana odwróconym młotem, a następnie w kolejnych dniach pokazała się formacja przenikania (zielona elipsa; górny wykres). Średnie stochastyczne dla interwału dziennego wygenerowały niedawno sygnał kupna, natomiast inne wskaźniki techniczne znajdują się obecnie w strefie neutralnej. Pierwszym ze wsparć dla notowań QMK jest poziom 12,15 zł, związany z dołkami z października br. Kolejnym poziomem, który może uchronić przed mocniejszymi spadkami jest 11,60 zł, dołek lokalny z sierpnia br. Pierwszy z oporów to obszar 12,86-12,93 zł, czyli obecne położenie 200-sesyjnej średniej i szczyt lokalny z października br. Następna z potencjalnych barier to poziom szczytu lokalnego z września br. tzn. 13,80 zł. – mówi Mateusz Namysł z Raiffeisen Brokers.
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
>> Wskaźnik C/WK spółki to 1,70 przy średniej dla sektora 2,69 >> Analizę wskaźnikową Qumaka uwzględniającą wyniki za II kwartał znajdziesz w StockWatch.pl
Słabiej w poniedziałek radzi sobie kurs akcji AC Autogaz. W kontekście tej spółki warto przypomnieć, że miesiąc temu akcje producenta instalacji gazowych do aut znalazły się na liście rekomendacji z hasłem kupuj. Autorem raportu jest BM BGŻ, który wycenił papiery spółki na 42,56 zł. Raport wydano przy kursie 35,30 zł, a obecnie trzeba za nie zapłacić niecałe 33 zł. Broker w swoich prognozach założył, że w tym roku spółka powinna wykazać się zbliżonymi zyskami do zeszłorocznych.
– Od około roku kurs akcji AC SA jest w trendzie bocznym. Ostatnio kurs poruszał się głównie na południe, a ostatnia próba wygenerowania sygnału przez przekroczenie średniej 200-sesyjnej zakończyła się fiaskiem, po mocnym otwarciu kurs znacząco się obniżył. Na ostatnich sesjach powrócił jednak optymizm ze względu na pojawienie się formacji młota, która do tej pory nie została zanegowana, a w związku z tym krótkotrwała zmiana trendu nadal obowiązuje. Większość ze wskaźników technicznych dla interwału tygodniowego oraz dziennego jest w strefie neutralnej. Pierwszym ze wsparć dla notowań ACG jest poziom 32,41 zł, związany ze szczytami z czerwca 2013 r. Kolejnym poziomem, który może uchronić przed mocniejszymi spadkami jest 31,55 zł, dolny cień świeczki formacji młota. Pierwszy z oporów to 37,30 zł, czyli obecne położenie 200-sesyjnej średniej. Następna z potencjalnych barier to poziom otwarcia długiej czarnej świecy związanej z wrześniowym atakiem na 200-sesyjną średnią. tzn. 37,86 zł. – mówi Mateusz Namysł z Raiffeisen Brokers.
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć
>> W serwisie znajdziesz analizę aktualnej sytuacji fundamentalnej AC Autogaz po wynikach za ostatni kwartał >> Zobacz analizę najnowszego raportu przygotowaną przez naszego analityka