W ostatnich tygodniach poza nielicznymi sesjami niewiele dzieje się na giełdowym parkiecie. Jednak giełda nie znosi próżni i co chwilę kreuje nowych bohaterów. W środę jednym z nich stał się NFI Midas, którego akcje ruszyły mocno w górę. Wcześniej solidnym wybiciem popisał się Skotan, jednak w jego wypadku lipiec to moment obrony ważnego wsparcia.
W środę walory Midasa brylują na sesji mimo typowo wakacyjnego klimatu. Jego akcje zyskują nawet ponad 11 proc. przy całkiem sporych obrotach. Warto jednak przypomnieć, że już kilka tygodni temu kurs próbował mocniej odbić się po tym, jak zjechał w kilka miesięcy z około 1,30 zł w pobliże 0,50 zł. Tamta próba skończyła się niepowodzeniem i teraz czas na kolejne podejście. >> Zobacz także stronę analityczną spółki w serwisie.
– Na razie jedynie obserwowałbym akcje Midasa. W mojej ocenie dzisiejsze wybicie traktowałbym jako korekcyjne. Jeśli notowania miałby dalej rosnąć, to na najbliższych sesjach kurs musiałby pokonać ważny opór na 0,63 zł. Jednak z technicznego punktu widzenia lepszym scenariuszem byłoby uklepanie dna w przedziale 0,47-0,49 zł i dopiero próba odbicia od tych wsparć. Teoretycznie w tamtych okolicach kurs może zrobić średnioterminowy dołek. W takim wariancie potencjalne zasięg wzrostów to 0,67 zł, a nawet 0,80 zł. – mówi Paweł Małmyga, analityk DM PKO BP.
Kliknij aby powiększyć
>> Niedawno prezes funduszu był gościem czatu inwestorskiego. >> Wszystkie pytania i odpowiedzi znajdziesz na specjalnej stronie czatu w serwisie StockWatch.pl
Skotan natomiast jest w zupełnie innej sytuacji. Potrzebował zaledwie kilku tygodni, by wybić się z około 2,70 zł w okolice 5 zł. Jednak sielanka nie trwała długo i z początkiem lipca przyszła korekta. Dziś akcje spółki bronią się przed spadkiem poniżej 3,80 zł, tuż poniżej którego jest ważne wsparcie.
– W poniedziałek Skotan zniżkował do silnego wsparcia w okolicach 3,55-3,60 zł, po czym wczoraj lekko zwyżkował. Jak na razie trudno mówić o sygnale kupna, ale biorąc pod uwagę trójfalową strukturę ostatniego ruchu nie można wykluczyć zakończenia korekcyjnych spadków. Dopóki kurs pozostaje powyżej wspomnianej strefy, można zatem liczyć na powrót wzrostów. Jej przełamanie będzie natomiast świadczyło o kontynuacji dotychczasowego ruchu w okolicę dolnego ograniczenia długoterminowego kanału wzrostowego. – analizuje Przemysław Smoliński, analityk DM PKO BP.
Kliknij aby powiększyć
>> Nie pomijaj fundamentów – w serwisie znajdziesz najważniejsze informacje na temat finansowej kondycji spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny Skotanu na stronie analitycznej spółki w serwisie StockWatch.pl