– Po bardzo udanym styczniu kolejny miesiąc przyniósł zmianę o 180 stopni – w lutym wszystkie OFE doświadczyły strat. Średnia stopa zwrotu w ubiegłym miesiącu wyniosła -5,2 proc., to wynik tylko o 0,2 pkt. proc. lepszy od funduszy akcji polskich uniwersalnych. Straty zawarły się w przedziale od -4,7 proc. (Allianz Polska OFE) do -5,9 proc. (Pekao OFE). Pogorszenie koniunktury na giełdzie było na tyle silne, że mimo wysokich styczniowych zysków licząc od początku roku wszystkie OFE są na minusie – czytamy w komunikacie.
Według Analizy Online, luty br. przyniósł spadek wartości aktywów zarządzanych przez OFE. Na skutek pogorszenia koniunktury fundusze straciły prawie -9,5 mld zł, to największa miesięczna strata od października 2008 r. (wtedy spadek wartości aktywów z tytułu wyniku zarządzania wyniósł -11 mld zł). Jednocześnie aktywa zostały uszczuplone przez przelew środków z OFE do ZUS w ramach tzw. suwaka o -747 mln zł, podczas gdy ZUS przelał na konta OFE zaledwie 275 mln zł. Łącznie wartość zgromadzonego kapitału zmniejszyła się o -10 mld zł, do poziomu 174 mld zł. To najmniej od maja ub. r.
– Po wielu miesiącach wzrostów na GPW, w lutym nastąpiła przecena, w związku z czym OFE poniosły stratę. Nie ma to jednak tak dużego znaczenia przy inwestowaniu długoterminowym, a taki horyzont należy przyjmować dla oszczędności emerytalnych. Warto dodać, że w ostatnich czterech latach, od stycznia 2014 r. do stycznia 2018 roku stopa zwrotu OFE wyniosła 30,09 proc. Ostatnie spadki mogłyby być łagodniejsze, gdyby na warszawskim parkiecie kapitał krajowy zdecydowanie przeważał nad kapitałem zagranicznym – ważną role w tej perspektywie będą pełniły PPK, oraz gdyby OFE mogły szerzej zdywersyfikować swoje aktywa” – powiedziała prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych (IGTE) Małgorzata Rusewicz, cytowana w komunikacie.