Fundusz Movens Capital zainwestuje 58 mln zł w polskie firmy technologiczne
Fundusz, otwarty na koinwestycje, skupia się na firmach mających swoje korzenie w Polsce, oferując finansowanie od 1 mln do 4 mln zł. Movens VC interesuje się przede wszystkim branżami fintech, martech, wsparcia dla e-commerce, logistyki, medtech, industry 4.0 i deeptech oraz sport&wellness, nie zamykając się jednak także na inne sektory. Preferowane modele biznesowe to marketplace i SaaS. Tezy inwestycyjne funduszu oparte są o wykorzystanie uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji do zmian w sposobie funkcjonowania dużych branż. Polski talent technologiczny wsparty dobrym finansowaniem i silnym powiązaniem z zachodnimi funduszami VC daje bowiem potencjał na budowę innowacyjnych przedsięwzięć międzynarodowych.
– W Polsce dysponujemy kluczowymi zasobami w kontekście zachodzącej rewolucji AI w biznesie. Dzięki ogromnej liczbie wysokiej klasy informatyków nasz kraj stał się jednym z wiodących ośrodków outsourcingu IT na świecie. Dodatkowo, wielu Polaków zdobyło już doświadczenie w pracy dla największych światowych korporacji, ale mamy również przetarte szlaki w budowie krajowych spółek, odnoszących globalne sukcesy, np. w sektorze gamingowym, czy w branży medtech – powiedział partner w Movens VC Michał Olszewski.
Według niego, wąskim gardłem jest w Polsce brak doświadczenia w skalowaniu międzynarodowym i niewystarczający budżet na rozwój.
– Stosunkowo niewielu polskich zarządzających funduszami VC posiada na koncie sukcesy w roli przedsiębiorcy w obszarze nowych technologii. Rzadkością jest też doświadczenie w animowaniu kolejnych rund finansowania poza Polską. A to właśnie jest w naszym CV i DNA – dodał Olszewski.
Movens VC wspiera polskie firmy technologiczne z międzynarodowym potencjałem, znajdujące się na relatywnie wczesnej fazie rozwoju, angażując się w spółki na etapach europejskiej rundy pre-seed, seed i rundy A. Potencjał ten jest filarem strategii inwestycyjnej Movens. Jak podkreślają zarządzający funduszem, to dla nich kluczowy aspekt: plan zakłada, aby co najmniej 70 proc. spółek w portfelu funduszu, w kolejnej rundzie pozyskało wśród inwestorów renomowany zachodni fundusz VC.
– Naszym celem jest pomóc polskim diamentom technologicznym w pierwszych krokach ich zagranicznej ekspansji, szczególnie – jeśli to ma sens – we wprowadzeniu ich na rynek amerykański. Spółka dysponująca dobrą, innowacyjną technologią i wysokiej klasy zespołem nie zna granic, a jej komercjalizacja to raczej kwestia jakości spółki, niż kraju jej pochodzenia – powiedział venture partner w Movens Capital Ramon Jimenez.
Movens VC kładzie również bardzo duży nacisk na wspieranie rozwoju founderów startupów. Już wkrótce uruchomiona zostanie Movens Academy – przedsięwzięcie adresowane do founderów na całych świecie, którzy pozyskali co najmniej pierwszą rundę finansowania. W jego ramach, twórcy startupów będą mogli m.in. wziąć udział w darmowych webinarach prowadzonych przez doświadczonych inwestorów i ekspertów funduszu.
Twórcami Movens VC są dwaj eksprzedsiębiorcy: Artur Banach i Michał Olszewski. Pierwszy z nich odpowiedzialny był m.in. za rozwój Netsprint, grupy technologicznej przejętej przez Dirlango i Innova Capital. Już jako inwestor Artur Banach przeprowadził ponad 10 transakcji w branży technologicznej. Jego biznesowy partner – Michał Olszewski – ma zaś wieloletnie doświadczenia w komercjalizacji innowacji, specjalizując się w projektach w branży fintech. Przez lata rozwijał Skycash, jeden z najlepszych polskich fintechów w historii. W zarządzeniu funduszem Movens aktywny jest także Ramon Jimenez, doświadczony venture partner w Dolinie Krzemowej, od wielu lat wprowadzający europejskie firmy technologiczne na rynek amerykański oraz Przemysław Jurgiel-Żyła, który odpowiadał za rozwój biznesu m.in. w Netsprint i Datarino.
Kapitał funduszu tworzy ponad 30 inwestorów prywatnych – przedsiębiorców i menadżerów, ekspertów w swoich dziedzinach, którzy zbudowali silne, międzynarodowe firmy. 43 mln zł na inwestycje zapewnił też PFR Ventures, w ramach programu PFR Starter.
