Quercus Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych odnotowało 11,88 mln zł jednostkowego zysku netto w I połowie 2018 r. wobec 14,76 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk operacyjny wyniósł 14,24 mln zł wobec 17,8 mln zł zysku rok wcześniej. Wynik EBITDA wyniósł 14,44 mln zł wobec 17,94 mln zł rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży sięgnęły 47,04 mln zł w I poł. 2018 r. wobec 54,55 mln zł rok wcześniej.
Quercus przyznał, że I połowa roku nie była udana dla jego czołowych funduszy. Napływ środków netto do funduszy i w ramach usługi asset management wyniósł -955 mln zł. QUERCUS Ochrony Kapitału, czyli największy fundusz w grupie, zanotował odpływ aktywów netto w wysokości 608 mln zł. Najwięcej środków pozyskał z kolei QUERCUS Gold, ale była to jedynie kwota na poziomie 10 mln zł.
– Niższa baza aktywów pod zarządzaniem w I półroczu 2018 r. wpłynęła na spadek przychodów ze sprzedaży (47 mln zł w porównaniu do 54,6 mln zł) i zysku netto (11,9 mln zł w porównaniu do 14,8 mln zł). – czytamy w raporcie Quercusa.
Największy udział w przychodach netto ze sprzedaży miała opłata stała za zarządzanie, liczona od wartości aktywów, która była równa 45,1 mln zł. Rok wcześniej była to kwota 49,4 mln zł. W wynikach nie ujęto opłaty zmiennej za zarządzanie (rozliczana jest na koniec roku), która na koniec czerwca br. wynosiła 2,3 mln zł. Za odpływ kapitału z funduszy Quercusa w głównej mierze odpowiada afera GetBack. Jeszcze w marcu br. w mediach pojawiły się negatywne informacje dotyczące wrocławskiego windykatora. Jak podaje spółka, fala umorzeń ruszyła zaraz po tym, jak ukazał się artykuł na serwisie analizy.pl, wskazujący na fundusze posiadające obligacje GetBack w swoich portfelach. Na liście znalazły się m.in. fundusze zarządzane przez Quercusa.
– Zarząd emitenta odnotował znaczący odpływ środków z funduszy zarządzanych przez emitenta w marcu i kwietniu 2018 roku, co zarząd wiąże z w/w informacjami. – czytamy w sprawozdaniu.
Prezes Sebastian Buczek, chcąc ratować reputację swoich sztandarowych subfunduszy, na początku kwietnia utworzył R2 FIZ i odkupił pechowe obligacje GetBacku po cenie 100 proc. wartości nominalnej wraz z odsetkami na koniec marca br. Kapitał na uwolnienie klientów subfunduszy od toksycznych aktywów wyłożyli solidarnie Quercus TFI i Sebastian Buczek.
– Wyniki finansowe naszej firmy w I półroczu były słabsze r/r. Głównym powodem była mniejsza baza aktywów pod zarządzaniem – 3,46 mld zł, -29 proc. r/r. Powstanie funduszu R2 FIZ było związane z koniecznością ratowania klientów funduszy Quercus przed ekspozycją na obligacje GetBack SA. Zakładamy, że w przyszłości odzyskamy część środków zainwestowanych w ten fundusz – powiedział wiceprezes Piotr Płuska.
Quercus TFI posiadało 23 mln zł środków pieniężnych i ekwiwalentów oraz ekspozycję na certyfikaty funduszu R2 FIZ o wartości 40,5 mln zł na koniec I półrocza 2018 r.
Quercus TFI to pierwsze w Polsce publiczne towarzystwo funduszy inwestycyjnych, którego oferta skierowana jest do zamożnych i bardzo zamożnych inwestorów. Towarzystwo zostało założone w sierpniu 2007 r. W marcu 2011 r. Quercus TFI zadebiutował na rynku głównym warszawskiej giełdy.