
Adam Glapiński, prezes NBP, przewodniczący RPP: Brak przesłanek do obniżki stóp NBP, RPP głosuje zgodnie od wielu miesięcy
Inflacja w 2025 roku – jakie są prognozy i kluczowe czynniki?
Według prezentacji przedstawionej podczas konferencji, inflacja wyniesie 5,3 proc. r/r w I kw., 5,2 proc. r/r w II kw., 4,1 proc. r/r w III kw. i 4,8 proc. r/r w IV kw. 2025 r. Adam Glapiński podkreślił, że oczekiwaną ścieżkę inflacji w kolejnych kwartałach w istotnym stopniu determinują ceny energii.
– W 2025 roku inflacja będzie cały czas przekraczać cel inflacyjny. Według aktualnych prognoz, w I kwartale inflacja wzrośnie wskutek wyższej rocznej dynamiki cen żywności oraz podwyżki taryf w dystrybucji gazu. W II kwartale w kierunku niższej inflacji z kolei będzie działał efekt statystyczny bazy po ubiegłorocznej podwyżce podatku VAT [na żywność]. Mimo to, inflacja pozostanie podobna, jak w I kwartale, bo nastąpi z kolei podwyżka akcyzy na wyroby tytoniowe. W rezultacie w I połowie roku inflacja – według aktualnych, bieżących prognoz – ma być zbliżona do 5 proc. – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
Glapiński: Brak przesłanek do obniżki stóp procentowych
Zdaniem prezesa NBP obecne stopy procentowe, choć wysokie i bolesne dla niektórych sektorów gospodarki oraz kredytobiorców, pozostają konieczne. Wskazał, że nie ma żadnych racjonalnych argumentów ani analiz wskazujących na konieczność ich obniżenia. Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz OECD potwierdzają zasadność restrykcyjnej polityki pieniężnej NBP, która ma na celu sprowadzenie inflacji do celu w średnim okresie.
– Wszystkie instytucje, nie tylko NBP, ale wszystkie instytucje łącznie z rządem, pokazują, że poziom inflacji przez cały rok będzie wysoki. Nie ma obecnie żadnych przesłanek dla zmiany stóp procentowych. Ci, co formułują taką ocenę i prezentują ją publicznie, nie przedstawiają żadnej racjonalnej analizy ani argumentów – powiedział Adam Glapiński, prezes NBP.
Niezależność Rady Polityki Pieniężnej
Adam Glapiński poświęcił również wiele czasu tematowi niezależności NBP, która prowadzi autonomiczną politykę pieniężną, opartą na własnych analizach i prognozach.
– Członkowie Rady Polityki Pieniężnej są wybierani w różnych sekwencjach przez różne ciała. Część jest wybrana przez Senat, część przez Prezydenta, a część przez poprzednią rządzącą koalicję. Mamy całkowicie pluralistyczny skład Rady. (…) Proszę pamiętać, to jest 10 całkowicie samodzielnych osób. Oni nawet nie są pracownikami Narodowego Banku Polskiego – skomentował Adam Glapiński, podczas konferencji prasowej.
Prezes NBP wskazał również, że RPP od wielu miesięcy głosuje zgodnie z wyłączeniem pani profesor Tyrowicz, która trwale ma inną koncepcję.
– Nacisk zewnętrzny jest bardzo silny – rząd, deweloperzy, kredytobiorcy. Ale żeby sobie spojrzeć w lustro, na razie to jest niemożliwe [obniżka stóp]. (…) Podobnie jak Europejski Bank Centralny czy system rezerw federalnych w Stanach Zjednoczonych, będziemy podejmować decyzje w zależności od napływających danych – powiedział Adam Glapiński
Kiedy spodziewać się obniżki stóp procentowych NBP?
Ostatnie wypowiedzi przedstawiciel Rady praktycznie wykluczają możliwość zmiany parametrów polityki pieniężnej przez następne kilka miesięcy. Zdaniem ekonomistów ING Banku Śląskiego, napływające w najbliższych miesiącach dane pozwolą na cięcia w drugiej połowie roku.
– Spodziewamy się jednak, że w połowie roku kontekst krajowy i zagraniczny umożliwi dyskusję o obniżkach stóp. Wciąż zakładamy cięcia o 50-100pb w 2025 roku. Nasze prognozy inflacyjne na 4kw25, kiedy zostaną zniesione tarcze energetyczne, są znacznie niższe niż te prezentowane przez prezesa NBP na poprzednim posiedzeniu. Dodatkowo, przebieg inflacji pod koniec 2024 roku, a także umocnienie PLN i możliwe wojny handlowe – przez nadpodaż w Europie w wyniku ograniczenia eksportu z Chin i Europy do USA – oznaczają, że rosną szanse na niższy przebieg inflacji w Polsce w 2025 roku – oceniają eksperci ING.