
Glapiński: Kurs złotego będzie nadal mocny przez ‚ogromne’ potrzeby pożyczkowe
– Niemożliwe jest przewidywać, jaki będzie kurs walutowy, ale ze względu na ogromne potrzeby pożyczkowe, większe niż kiedykolwiek, można przewidzieć, że ten kurs powinien być nadal – w najbliższym roku, dwóch – mocny. Będziemy zaciągać duże zobowiązania, będą przychodzić duże środki – one będą wymieniane na złote, co będzie sprzyjało temu, żeby kurs złotego był wysoki – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
W projekcie ustawy budżetowej na 2024 r. przewidziano potrzeby pożyczkowe netto na poziomie 252,27 mld zł w 2024 r. wobec planowanego wykonania w wysokości 152,52 mld zł w 2023 r. Finansowanie zagraniczne ma opiewać na 103,46 mld zł w 2024 r. wobec 6,57 mld zł w br., w tym z obligacji skarbowych – odpowiednio: 31,01 mld zł wobec 21,04 mld zł w br.
Oczekiwania inflacyjne mocno spadły, presja kosztowa jest niska
Oczekiwania inflacyjne odnotowały mocny spadek, a jednocześnie niska jest presja kosztowa, ponieważ ceny surowców są istotnie niższe niż rok wcześniej, ocenia Adam Glapiński.
– Oczekiwania inflacyjne poleciały na łeb na szyję, nie akceptuje rynek podwyższonych cen. […] Ta luka popytowa, jednym słowem, się domyka – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
– Po drugie, inflacja jest niska także od strony kosztów – niska jest presja kosztowa, bo ceny surowców, które tak szalenie wzrosły, są istotnie niższe niż rok wcześniej – dodał.
Ogólna presja inflacyjna z zagranicy, przenoszona do Polski, „szalenie” spadła, podkreślił szef banku centralnego.
– Po trzecie, zostały jak na razie utrzymane regulacje dotyczące zamrożenia cen energii elektrycznej, gazu i ogrzewania na pierwszą połowę roku. […] Nie wiemy, jak będzie wyglądała druga połowa roku – wskazał też Glapiński.
Na te czynniki nakłada się mocniejszy kurs złotego, podkreślił także.