
Adam Glapiński, prezes NBP.
– Zgodnie z tą projekcją, której szczegóły jutro poznacie, cel inflacyjny NBP, czyli to 2,5 proc. +/- 1 pkt proc. będzie osiągnięty dopiero pod koniec 2025. Oznacza to, że horyzont powrotu inflacji do celu nie zmienił się zasadniczo; niewiele się zmienił w stosunku do tego, który przewidywaliśmy w lipcu – mimo tego, że obniżyliśmy stopy procentowe 1 pkt proc. – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
– Ta projekcja pokazuje, że inflacja w Polsce będzie się nadal obniżać, choć jej dalszy spadek – jak przewidywaliśmy już poprzednio w projekcjach – będzie wolniejszy niż dotychczas – dodał.
Projekcja inflacyjna NBP zakłada, że inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 11,3-11,5 proc. w 2023 r. (wobec 11,1-12,7 proc. w projekcji z lipca 2023 r.), 3,2-6,2 proc. w 2024 r. (wobec 3,7-6,8 proc.).
Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 6,5 proc. w ujęciu rocznym w październiku br.