W środę świat finansów kręci się wokół posiedzenia FED. O godzinie 19:00 czasu polskiego inwestorzy poznają decyzję ws. stóp procentowych w USA. Rynek jest przekonany, że Rezerwa Federalna utrzyma dotychczasowe poziomy (rynek terminowy szacuje prawdopodobieństwo podwyżki jedynie na 4 proc.). Eksperci spodziewają się też, że wzorem poprzednich komunikatów FED podkreśli dobrą kondycję gospodarki USA i pozostawi sobie otwartą furtkę dla podwyżek w kolejnych miesiącach.>> Zobacz także: O losach EUR/USD rozstrzygną dziś wyniki posiedzenia Fed [AT]
Przed wieczornym komunikatem na rynek trafią ważne odczyty makro: dane o inflacji i produkcji przemysłowej w Stanach Zjednoczonych. Dobre dane mogą wzmocnić przekonanie inwestorów co do jastrzębiego stanowiska FED.
– Naszym zdaniem wydźwięk posiedzenia będzie lekko jastrzębi i wspierający USD. Fed powinien wykazać mniejszy niepokój o ryzyka dla perspektyw wzrostu, ale zaznaczy, że dalej czeka i obserwuje rozwój sytuacji. To powinno wykluczyć podwyżkę na najbliższym posiedzeniu w kwietniu, ale podtrzyma oczekiwania na ruch w czerwcu. W prognozach makroekonomicznych nie oczekujemy większych zmian, biorąc pod uwagę odnotowaną odporność gospodarki na oznaki spowolnienia na świecie. Zakładamy, że nowa projekcja ścieżki stóp procentowych (tzw. dot chart), zasugeruje trzy podwyżki po 25 p.b. w 2016 r. (wobec czterech wynikających z prognoz z grudnia 2015 r.) przy utrzymaniu bez zmian prognoz na kolejne lata (100 p.b. w 2017 r., 87,5 p.b. w 2018 r.). – komentuje Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers.
W Polsce gorącym tematem jest opublikowany we wtorek przez Komisję Nadzoru Finansowego dokument z wyliczeniami skutków finansowych prezydenckiego projektu tzw. ustawy frankowej. Komisja wzięła po uwagę badał dwa warianty: zakładając kurs franka z 31 grudnia 2015 r. (3,94 zł) oraz zakładając umocnienie się kursu franka o 25 proc. – (4,93 zł). Dodatkowo w każdym z tych wariantów rozpatrzyła po cztery różne scenariusze: przewalutowanie dobrowolne, przymusowe i automatyczną spłatę długu w zamian za oddanie nieruchomości bankowi. W zależności od przyjętego wariantu obciążenia te mogą wynieść od 44,6 mld zł do 107,2 mld zł. W czwartym scenariuszu uznanym przez KNF za najbardziej prawdopodobny, bank samodzielnie określa opłacalność restrukturyzacji z punktu widzenia klienta (lub jej brak) oraz sposób restrukturyzacji dla poszczególnych kredytów/pożyczek. W tym wariancie obciążenia sektora bankowego w 2016 r. szacowane są na 66,9 mld zł.
We wtorek kursy akcji 11 spośród 16 banków notowanych na GPW zakończyły sesję pod kreską. Co ciekawe, w środę raport już nie wzbudza większych emocji. Notowania banków posiadających ekspozycję na kredyty walutowe: Millennium, mBanku, Getin Noble Bank czy PKO BP utrzymują się na plusie lub w okolicach poziomu odniesienia.
Drugim ważnym tematem na rynku są nowe informacje na temat ratowania polskiego górnictwa. PGNiG Termika, PGE i Energa poinformowały, że są gotowe zainwestować w sumie 1,5 mld zł w Polską Grupę Górniczą. Oferta Energi wynosi do 600 mln zł, PGE zadeklarowała do 500 mln zł, a spółka zależna PGNiG do 400 mln zł. W środę najmocniej tanieją akcje Energi (-11 proc.). Jej maksymalne zaangażowanie w przeliczeniu na akcję wynosi 1,45 zł, a w przeliczeniu na kapitalizację odpowiada za blisko 11 proc.>> Zobacz także: Energa słono płaci za opcję zaangażowania w Polską Grupę Górniczą
O ponad 6 proc. drożeją akcje PKP Cargo. Spółka zawarła porozumienie w sprawie zakończenia sporu zbiorowego wszczętego w lipcu 2015 r. Na mocy porozumienia strona związkowa zobowiązała się do rozwiązania Krajowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego i odwołania jakichkolwiek działań protestacyjnych i strajkowych w zakresie zmian strukturalno-organizacyjnych spółki. Ponadto, strony zobowiązały się dojść do porozumienia w sprawie wprowadzania zmian warunków wynagradzania w formie protokołów dodatkowych.