
GUS: Inflacja wyniosła 8,6 proc. r/r w XII wg wstępnych danych; konsensus: 8,3 proc. r/r
– Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w grudniu 2021 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 8,6 proc. (wskaźnik cen 108,6), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,9 proc. (wskaźnik cen 100,9) – czytamy w komunikacie.
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 8,6 proc. r/r, nośników energii – wzrosły o 14,3 proc. r/r, paliw do prywatnych środków transportu zwiększyły się o 32,9 proc. r/r.
W ujęciu miesięcznym, ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 2,1 proc. m/m, nośników energii wzrosły o 0,8 proc., natomiast paliw do prywatnych środków transportu zwiększyły się o 0,2 proc. m/m.
– Przegląd szczegółów odczytu przynosi kilka niespodzianek, ale co do skali, nie kierunku. W grudniu ceny żywności i napojów bezalkoholowych pobiły wszelkie sezonowe wzorce i wzrosły aż o 2,1 proc. m/m – komentuje Piotr Bartkiewicz ekspert Zespołu Analiz i Prognoz Rynkowych Banku Pekao.

Miesięczne zmiany cen żywności i napojów bezalkoholowych w grudniu. Źródło: Pekao/GUS
Piąta podwyżka stóp procentowych niemal przesądzona
Grudniowy odczyt okazał się sporą niespodzianką. Konsensus zakładał wzrost o 8,3 proc. r/r. Zdaniem ekspertów, wysokie odczyty inflacyjne zostaną z nami na dłużej.
– Ścieżka inflacji na najbliższe miesiące jawi się nam obecnie jako skomplikowana układanka. Na jej kształt wpływają bowiem nie tylko kolejne tarcze antyinflacyjne – dziś premier M. Morawiecki zapowiedział cięcie stawki VAT na paliwa z 23 do 8 proc. (gdyby taka stawka obowiązywała przez pół roku, obniżyłoby to inflację CPI średniorocznie o ok 0,4-0,5 pkt. proc.) – ale również niepewność co do skali zmiany cenników na początku roku i rozmaitych efektów drugiej rundy. Warto pamiętać, że wzrosty cen surowców, energii i innych pozycji w rachunku kosztów będą z pewnym opóźnieniem przekładać się na ceny wyrobów gotowych. Z tego względu spodziewamy się, że inflacja bazowa będzie rosnąć do połowy przyszłego roku. Jednocześnie, skala zmian w podatkach pośrednich od niebazowych części koszyka i rozłożenie części podwyżek cen regulowanych w czasie sprawiają, że scenariusz, w którym średnioroczna inflacja nie spadnie w 2023 względem 2022 r. wygląda na coraz bardziej realny (dwa lata z rzędu z inflacją ok. 6,5-7 proc.). Szczegółową ścieżkę inflacji na najbliższe dwa lata przedstawimy w tym miesiącu wraz z naszą coroczną publikacją poświęconą scenariuszom makroekonomicznym i rynkowym – komentuje Piotr Bartkiewicz ekspert Zespołu Analiz i Prognoz Rynkowych Banku Pekao.
Jak dodał ekspert, kolejna niespodzianka w danych inflacyjnych praktycznie przypieczętowuje losy lutowej decyzji RPP.
– Naszym zdaniem Rada przychyli się do rekomendacji prezesa NBP i podwyższy stopy procentowe o 50 pb. – mówi Piotr Bartkiewicz.
Przypomnijmy, w środę prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński zadeklarował, że biorąc pod uwagę obecną sytuację gospodarczą, będzie namawiał Radę do jeszcze jednej podwyżki stóp procentowych o 50 pb. Według niego, negatywnych skutków dla gospodarki nie wywoła podniesienie głównej stopy procentowej (referencyjnej) do 3 proc. (z 2,25 proc. obecnie).