Jeszcze kilka miesięcy temu Telekomunikacja Polska była mało interesującą spółką dla inwestorów indywidualnych, za to znaczącą pozycją w porfelach instytucji. Przeciętny uczestnik rynku kojarzył spółkę z niewielką zmiennością kursu oraz regularnie wypłacaną dywidendą. Nagła zmiana pojawiła się w połowie października 2012 r., gdy okazało się, że telekom tnie prognozy finansowe i wysokość dywidendy. Rynek błyskawicznie przystąpił do wyprzedaży akcji. Notowania spadły z nieco ponad 16 zł w okolice 14 zł, a zaraz potem pojawił się wysyp nowych, okrojonych rekomendacji.
Obecnie jesteśmy świadkami powtórki scenariusza pozbywania się akcji wręcz na wyścigi. Tym razem to moment publikacji wyników za IV kwartał okazał się dla spółki sądnym dniem. Rynek był bezlitosny po informacjach o drastycznym spadku przychodów, mizernych prognozach na 2013 rok oraz kolejnej zapowiedzi obcięcia dywidendy. Jeszcze na początku tygodnia jeden walor był wyceniany na ok. 11,70 zł, natomiast w piątkowa cena to zaledwie 7,20 zł. Warto zauważyć, że w momentami przecena była jeszcze większa – kurs w pierwszej części notowań zszedł nawet poniżej 7 zł za sztukę. Wsparciem mogły okazać się nowe rekomendacje dla spółki.
>> Przecena zniosła dotychczasową premię wobec rynku i sektora. Obecny C/WK spółki to 0,72. >> Pełen obraz fundamentalny TPSA znajdziesz na stronie analitycznej w serwisie StockWatch.pl
Wśród biur jako pierwsze odezwało się Renaissance Capital, które w raporcie z 13 lutego obniżyło cenę docelową akcji telekomu do 7,80 zł z 10,50 zł z wcześniej. Jednocześnie podtrzymano zalecenie sprzedaj. Tego samego dnia jeszcze niżej akcje TPSA wycenili analitycy DM BZ WBK, którzy ustalili cenę docelową na 7,20 zł – aktualnie najniższa wycena wśród brokerów. Tu również zalecenie sprzedaj zostało utrzymane. Natomiast w piątek agencja Bloomberg podała, że UBS obniżyło rekomendację dla Telekomunikacji Polskiej do sprzedaj z neutralnie. Głos w dyskusji zabrał także EuroRating, który obniżył rating kredytowy telekomu do BBB- z BBB i jednocześnie utrzymał perspektywę stabilną.
Eksperci od analizy technicznej do walorów Telekomunikacji Polskiej podchodzą z dużym dystansem i przestrzegają przed łapaniem spadającego noża. Krzysztof Borowski w czwartkowej analizie technicznej podkreśla, że po ostatnich bardzo silnych spadkach można tylko próbować oszacować ile jeszcze kurs może się osunąć. Najczarniejszy scenariusz przewiduje zejście kursu w okolice 5,40 zł.
>> Analizę techniczną TPSA znajdziesz tutaj. >> Prześwietlamy WIG20: czterej techniczni kandydaci do odreagowania.
Od końca września kurs Telekomunikacji Polskiej stracił na wartości ok. 58 proc. Ostatni raz akcje telekomu były handlowane po 7 zł w kwietniu 2003 r.