
Marcin Kiepas
Środowa przedświąteczna realizacja zysków na Wall Street, jak miała miejsce pomimo przyjęcia przez Kongres reformy podatków, a także dzisiejsze niewielkie spadki na większości europejskich parkietów, przekładają się na stabilizację warszawskich indeksów blisko poziomów ze środowego zamknięcia. Aczkolwiek po czerwonej stronie. Przed południem indeks WIG20 testował poziom 2.456,25 pkt., tracąc 0,13 proc. WIG spadał o 0,11 proc. do 63.284,9 pkt., mWIG40 o 0,09 proc. do 4.749,6 pkt., a sWIG80 o 0,01 proc. i miał wartość 14.376,8 pkt.
Po prawie trzech godzinach handlu na wartości traciło ponad 52 proc. wszystkich spółek, podczas gdy akcje niespełna 30 proc. drożały. Obroty były iście świąteczne i wynosiły nieco ponad 160 mln zł.
W indeksie WIG20, w którym tylko 5 spółek notowanych było na plusie, najmocniej wyróżniały się walory PKN Orlen, drożejąc o 1,5 proc. do 109,35 zł. Ponad jednoprocentowe spadki były zaś udziałem Energi (-1,6 proc.), PZU (-1,1 proc.) i Asseco Poland (-1,1 proc.). Na minusie były też notowane akcje KGHM. Taniały one o 0,3 proc. do 109,55 zł, reagując tym samym na lekką realizację zysków na rynku miedzi, po tym jak wczoraj ceny tego surowca wystrzeliły do 2-miesięcznego maksimum, otwierając sobie tym samym drogę do ataku na 3-letnie maksima. Sytuacja na rynku miedzi wskazuje na możliwe wzrosty cen akcji spółki z Lubina.
W indeksie mWIG40 liderami wzrostów był Wawel (+2,45 proc.), Budimex (+2,05 proc.) i GTC (+2 proc.), podczas gdy grupie spadkowiczów przewodziły spółki Forte (-1,8 proc.), ING Bank Śląski (-1,8 proc.), Kernel (-1,6 proc.) i CD Projekt (-1 proc.).
Wśród maluchów z indeksu sWIG80 negatywnie wyróżniał się PBG (-5,3 proc.) i Elemental (-4,3 proc.), a pozytywnie Bioton (+5,7 proc.) i GetBack (+3,7 proc.). W tym ostatnim przypadku wzrost ma charakter korekcyjny, po tym jak akcje windykacyjnej spółki nieprzerwanie taniały od 1,5 tygodnia, stając się negatywnym bohaterem ostatnich sesji.
Po porannym spadku do 228,30 zł i wyznaczeniu nowego 9-miesięcznego dołka, spadki próbuje odrobić Kruk. Niestety, tu póki co podaż jest silniejsza i po ponad dwóch godzinach notowań i chwilowej zwyżce do 234,65 zł, akcje Kruka znajdowały się na poziomie z wczorajszego zamknięcia (232,90 zł).
W czwartek rano jeszcze wyróżnia się Alma, której akcje drugi kolejny dzień mocno drożeją. Ich notowania idą w górę o 11,1 proc. do 0,30 zł, po tym jak wczoraj podrożały o 28,6 proc. To pochodna informacji ze środy, że spółka Immomok złożyła do UOKIK wniosek o przejęcie części mienia Almy.
W tej już świątecznej atmosferze na GPW zadebiutowały akcje NonoGroup. Spółka zajmuje się badaniami naukowymi i pracami rozwojowymi prowadzonymi w dziedzinie nowoczesnych technologii medycznych takich jak biotechnologia, nanotechnologia, farmakologia oraz diagnostyka medyczna. Na otwarciu kurs akcji wzrósł o 5,26 proc. do 5 zł. Jednak dość szybko cofnął się do poziomu 4,75 zł.
Nie będzie to ostatni w tym roku debiut. Za tydzień na rynku głównym zadebiutuje Tower Investments. Obecnie spółka jest notowana na rynku NewConnect.
Na giełdzie w Warszawie, podobnie zresztą jak i na większości europejskich parkietów, dominują już świąteczne nastroje. Dlatego publikowane w drugiej połowie dnia amerykańskie dane nt. finalnego odczytu PKB za III kwartał br. (prognoza: 3,3 proc.), tygodniowy raport o zasiłkach dla bezrobotnych (prognoza: 231 tys.), a także indeksy Fed z Filadelfii (prognoza: 21,5 pkt.) i wskaźników wyprzedzających (prognoza: 0,4 proc. M/M) pozostaną bez echa. Do końca dnia układ sił więc nie powinien się zmienić. Warszawskie indeksy będą oscylować wokół poziomów z wczorajszego zamknięcia, a to czy ostatecznie zamkną się one poniżej, czy też powyżej poziomów ze środy, nie będzie miało żadnego prognostycznego znaczenia. Podobnie niewiele powinno się też dziać na giełdzie w piątek.