Potwierdziły się wcześniejsze spekulacje – Alior przejmie BPH. Transakcja nie obejmuje portfela kredytów hipotecznych w CHF, innych walutach obcych i w złotych oraz BPH TFI. Cena za 87,23 proc. udziałów GE w podstawowej działalności banku BPH wynosi 1,225 mld zł, z zastrzeżeniem korekt. Wycena 100 proc. udziału w podstawowej działalności banku to 1,532 mld zł. Zamkniecie transakcji planowane jest do końca roku.
Transakcja zostanie sfinansowana poprzez publiczną emisję akcji Alior Banku z zachowaniem prawa poboru. PZU zobowiązał się do objęcia akcji w ramach oferty proporcjonalnie do swojego udziału w Alior Banku. Bank zaoferuje mniejszościowym akcjonariuszom Banku BPH możliwość zbycia akcji poprzez udział w wezwaniu. Akcje nie sprzedane w wezwaniu zostaną wymienione na akcje Alior Banku po parytecie w przedziale 0,46-0,35 akcji podziałowej za akcję Aliora.
– Sama transakcja nie jest zaskoczeniem, o tym się mówiło. Formuła jest dobra dla wszystkich. Działalność podstawowa, która trafi do Aliora, nie jest specjalnie rentowna. Problem rentowności pogłębiłby się jeszcze po wprowadzeniu podatku bankowego. Zarząd BPH planował obniżenie bazy kosztowej o 200 mln zł. Na ten cel utworzył rezerwę w IV kwartale. Natomiast Alior planuje dodatkowo, ponad oszczędności wskazywane przez zarząd BPH, synergie połączeniowe na poziomie 300 mln zł w 2019 r. To kluczowa cyfra. Jeśli te synergie zostaną osiągnięte, to rzeczywiście Alior robi dobry interes w tej transakcji. Sądzę, że Alior otrzyma wymagane zgody na przeprowadzenie transakcji. Ona nie jest kontrowersyjna. Tworzy się bank numer 9 na polskim rynku. To nie jest nawet transakcja z pierwszej piątki. Zarząd Aliora ma dobrą reputację, dlatego uważam, że akcjonariusze poprą ten pomysł i bank dostanie pieniądze z rynku, zwłaszcza że jest poparcie głównego akcjonariusza, który mówi, że wejdzie pro rata na swoim pakiecie 25 proc., a nie wyklucza nawet dojścia do 33 proc. Tego poziomu już nie chce przekraczać. Cena jest poniżej książki, choć my nie do końca wiemy, jaki jest bilans podstawowej części banku. Mamy podane wyrywkowe dane. Na dziś BPH jest nierentowny. Jeśli obniży koszty, wyjdzie ze strat. I dopiero rzeczywiste połączenie z Aliorem może dać faktyczną poprawę. To są biznesy podobne, bliźniacze. Sądzę, że uda się osiągać efekt synergii, cięcia kosztów. Widzę to pozytywnie dla Aliora. Również dla PZU to dobra transakcja. Rynek wcześniej obawiał się, że spółka będzie wydawać duże środki na banki. Widać, że robi to za pomocą wehikułu Aliora. To dobry sygnał. Wyda na podwyższenie kapitału w Aliorze 0,5 mld zł, może trochę więcej. To dobre podejście do realizacji projektu bankowego. – ocenia Marcin Jabłczyński, analityk DB Securities (PAP).
>> W serwisie znajdziesz analizę sytuacji fundamentalnej Alior Banku po wynikach za ostatni kwartał >> Zobacz analizę najnowszego raportu przygotowaną przez analityka portalu StockWatch.pl

(Fot. dp/stockwatch.pl)
Przed zakończeniem transakcji BPH będzie kontynuował wdrażanie planu transformacji biznesowej. Jego koszty zostaną sfinansowane z rezerw BPH, które wyniosą 212 mln zł. Dodatkowo Alior jest zabezpieczony przed ryzykami zidentyfikowanymi w trakcie procesu due diligence utworzonymi rezerwami na łączną kwotę 123 mln zł. Efektem procesu wdrażania procesu transformacji biznesowej będą synergie w wysokości 160 mln zł przed opodatkowaniem rocznie. Alior szacuje, że dzięki tej konsolidacji liczba obsługiwanych klientów zwiększy się do 3,3 mln. Baza depozytów wzrośnie o ponad 1/3 (12 mld zł), a portfel wysokomarżowych kredytów o 1/4 (8,5 mld zł). Po połączeniu aktywa Alior Banku osiągną poziom około 60 mld zł, co uplasuje Alior Bank na 9. miejscu w sektorze bankowym.
Zapowiedź przejęcia podbiła notowania Alior Banku, które zyskują dziś nawet 7 proc. przy najwyższych obrotach na rynku. Natomiast akcje BPH tanieją. Tu przecena sięga 5 proc.