Jak podał Integer.pl, wraz ze spółkami zależnymi Inpost oraz EasyPack została podpisana umowa inwestycyjna z luksemburskim Asterina Investments przy udziale PineBridge New Europe Partners (z siedzibą w George Town na Kajmanach). Wspólna inwestycja w spółkę EasyPack ma zapewnić ekspansję na rynku europejskim w zakresie rozwoju i zarządzania siecią paczkomatów. Dzięki tej umowie spółka pozyska środki na rozwój sieci paczkomatów na terenie kilkunastu krajów europejskich. Model biznesowy EasyPack zakłada wynajem skrytek w paczkomatach różnym operatorom pocztowym i logistycznym. >> Zobacz komunikat tutaj.
– Ta umowa to krok milowy w naszym rozwoju. W ciągu roku udało się nam stworzyć i dopiąć ten projekt w który zaangażował się amerykański fundusz private equity zarządzający 67 mld dolarów. Całe przedsięwzięcie rusza w maju. – mówi dla StockWatch.pl Rafał Brzoska, prezes Integera.
Inwestycja w EasyPack będzie dokonywana przez strony etapami w okresie od 11 maja 2012 roku do 30 czerwca 2014 roku. Integer zobowiązał się do wniesienia środków na pokrycie udziałów obejmowanych w podwyższanym kapitale zakładowym EasyPack w kwocie 55 mln euro w postaci wkładów pieniężnych i niepieniężnych (m.in. zorganizowanej części przedsiębiorstwa w postaci oddziału Integer.pl – Paczkomaty w Zabierzowie). Z kolei Inpost ma wnieść wkład niepieniężny w formie zorganizowanej części przedsiębiorstwa w postaci oddziału Inpost Oddział Paczkomaty w Krakowie. Asterina natomiast przeznaczy na ten cel środki w wysokości 60 mln euro. Środki zainwestowane w EasyPack będą przekazywane na zakup paczkomatów i rozwój ich sieci w krajach europejskich. Umowa została zawarta pod warunkiem uzyskania zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Giełdowa spółka oraz Inpost będą przez cały okres inwestycji udziałowcami większościowymi EasyPack. Obie będą uprawnione łącznie do powoływania czterech spośród siedmiu członków rady nadzorczej. Strony zobowiązały się nie zbywać udziałów w EasyPack przez cztery lata od zawarcia porozumienia. Choć umowa inwestycyjna zakłada 10-letni okres współpracy, są zapisy umożliwiające wcześniejsze wyjście funduszu z tego przedsięwzięcia.
– Gdyby na przykład pojawił się inwestor strategiczny zainteresowany wejściem do Integera, wtedy możemy wykupić udziały funduszu. Stąd zapis w umowie o ewentualnej emisji akcji z wyłączeniem prawa poboru oraz warrantów subskrypcyjnych. Jednak na razie scenariusz z wcześniejszym wykupem jest mało prawdopodobny. – uważa prezes Integera.
Zawarcie umowy sprawiło, że na poniedziałkowej sesji kurs Integera zyskiwał momentami nawet 7 proc., ale w miarę upływu czasu pozytywny akcent szybko wyparował. Notowania spółki dobrze zachowują się w dłuższym terminie, gdzie trzymiesięczna stopa zwrotu jest bliska 25 proc., a półroczna przekracza 43 proc.
>> Integer konsekwentnie buduje biznes, a jego akcje systematycznie zyskują, choć nie bez korekt. Przez ostatnie lata wzrost kursu wyprzedza wzrost fundamentalny, przez co akcje notowane są ze znaczną premią. >> Zobacz na wskaźnikach spółki jak niesamowicie wysoko wyceniana jest spółka.