Fot. fb/Wojsko Polskie
– W bieżącym roku planujemy – i Agencja Uzbrojenia planuje – podpisanie ok. 150 umów w ramach przemysłu krajowego i zagranicznego, część umów została już podpisana – powiedział Kosiniak-Kamysz w Sejmie, przedstawiając informację w sprawie stanu bezpieczeństwa kraju.
– Już niedługo podpiszemy na strategiczny zakup ze stroną amerykańską. Kupujemy pociski rakietowe, manewrujące JASSM-ER o zasięgu 1 km. Wszyscy wiedzą, co to znaczy, jaki to jest zasięg i jak to zwiększa bezpieczeństwo państwa polskiego – podkreślił.
MON przygotowuje także kolejne umowy.
– Zasadnicze umowy do końca roku, jakie przygotowujemy i planujemy podpisać do końca roku to: śmigłowce uderzeniowe Apache, śmigłowce wielozadaniowe i wsparcia, modernizacja samolotów F-16, czołgi K-2 wraz z amunicją, zestawy rakietowe artyleryjskie Pilica Plus, bezzałogowe systemy rozpoznawczo-uderzeniowe, terminale satelitarne, lekkie transportery rozpoznawcze w programie Kleszcz, radiostacje osobiste i plecakowe – wymienił wicepremier.
Zastrzegł, że „to tylko w części wymienione składki w programie modernizacji i sprzętu, który MON planuje zakupić”.
Kosiniak-Kamysz poinformował, że od 13 grudnia 2023 roku Agencja Uzbrojenia zawarła 39 umów, a łącznie dzisiejszą 40 umów o łącznej wartości ok. 50 mld zł, tego 23 umowy z kontrahentami krajowymi o wartości wieloletniej 18,5 mld zł.
Obecnie 40 proc. wydatków ogółem stanowią wydatki w polskim przemyśle zbrojeniowym.
– Naszą ambicją i naszym zobowiązaniem politycznym jest 50 na 50. 50 proc. wydatków na modernizację polskiej armii, na zakup sprzętu powinno być wydatkowanych w polskich zakładach zbrojeniowych, publicznych i prywatnych i w zakładach zlokalizowanych i produkujących na terytorium RP – zadeklarował wicepremier.
