We wtorek wieczorem Hydrobudowa Polska (HBP) poinformowała o wpłynięciu do poznańskiego sądu wniosku o ogłoszenie upadłości spółki obejmującej likwidację majątku. Wniosek został złożony przez Przedsiębiorstwo Inżynieryjno–Budowlane Mikulewicz, któremu przysługują wierzytelności w kwocie około 56,8 tys. zł. Jednocześnie zarząd Hydrobudowy podkreślił, że niezwłocznie podjął działania zmierzające do wycofania przez wierzyciela wniosku. >> Komunikat jest tutaj.
Jak widać, składanie wniosków o upadłość stało się popularnym narzędziem windykacyjnym, mającym wywrzeć nacisk na spółkę odnośnie zapłaty nawet niedużych kwot, takich jak powyżej. Niedawno z wnioskiem o upadłość wystąpiła m.in. spółka KSB Pompy i Armatura, a jeszcze wcześniej rynkiem i kursem wstrząsnęła informacja o nieudanej próbie podjętej przez firmę Budownictwo Drogowe KRUG ze Swarzędza. Wówczas wniosek z przyczyn formalnych został wycofany. >> O sprawie zwróconego wniosku pisaliśmy tutaj.
Informacja o kolejnym żądaniu ogłoszenia upadłości Hydrobudowy zbiegła się w czasie z komunikatem o odstąpieniu DSS od umowy z 26 maja 2011 roku, w której HBP jest liderem konsorcjum. Umowa dotyczy budowy autostrady A-4 Tarnów – Rzeszów na odcinku od węzła Krzyż do węzła Dębica Pustynia w zakresie wykonania podbudowy z kruszywa stabilizowanego mechanicznie oraz podbudowy i nawierzchni bitumicznych. Odstąpienie od kontraktu ma związek z ogłoszeniem upadłości DSS. >> Syndyk DSS gasi działalność i wypowiada kontrakty drogowe.
Akcje Hydrobudowy słabo rozpoczęły środową sesję. Kurs na fali ogólnej wyprzedaży tracił momentami nawet blisko 7 proc. Warto jednak odnotować, że wczoraj popisały się dość solidnym wzrostem. Nie zmienia to jednak faktu, że spółka ma za sobą mocną przecenę. Miesięczna stopa zwrotu pokazuje spadek kursu o 32 proc., a trzymiesięczna aż o 66 proc.
>> W serwisie są już wprowadzone najnowsze dane finansowe spółki >> Zobacz jak wygląda obraz fundamentalny Hydrobudowy po wynikach w serwisie StockWatch.pl