Szybko rozstrzygnęły się losy wniosku o upadłość likwidacyjną Hydrobudowy Polska. Z takim wnioskiem wystąpiła spółka 10 września, ubiegając się o zmianę trybu postępowania upadłościowego z możliwością zawarcia układu na obejmujące likwidację majątku. Jak poinformował rzecznik poznańskiego sądu cytowany przez PAP, sąd przychylił się do ostatniego postulatu spółki i ogłosił upadłość likwidacyjną. Decyzja zapadła w czwartek. >> Zobacz: Hydrobudowa Polska kapituluje.
– Sąd postanowił zmienić tryb postępowania upadłościowego z układowego na obejmujący likwidację majątku dłużnika. Sąd jednocześnie odwołał obecnego nadzorcę sądowego i wyznaczył syndyka w osobie Wojciecha Szidlewskiego – powiedział Jarema Sawiński, rzecznik prasowy sądu okręgowego w Poznaniu.
Przy okazji ostatniej zamiany wniosku upadłościowego spółka argumentowała, że za taką decyzją stoi m. in. obecna sytuacja finansowa, nieregulowanie zobowiązań finansowych powstałych po dacie ogłoszenia upadłości oraz brak wpływów z realizacji kontraktów. Kolejne dwa argumenty to brak możliwości dalszego kontynuowania działalności produkcyjnej oraz stan i wartość wolnego od obciążenia majątku spółki.
O pogarszającej się sytuacji spółki alarmował systematycznie spadający rating Altmana nadawany przez StockWatch.pl, który od półtora roku znajdował się w strefie zagrożonej. Po ostatnim raporcie finansowym, rating Hydrobudowy spadł on najniższego poziomu D. >> Zobacz jak powstaje i jak działa rating.
Spółka należy do grupy budowlanej PBG. Na początku czerwca obie spółki wraz z Aprivią z grupy PBG podjęły uchwały o złożeniu wniosków o ogłoszenie upadłości układowej. Sąd Rejonowy w Poznaniu ogłosił upadłość układową Hydrobudowy 11 czerwca. W złożonym wniosku upadłościowym spółka zgłosiła 18 tys. wierzytelności na łączną kwotę 1,23 mld zł. Łączna kwota jej nieuregulowanych zobowiązań wzrosła od ogłoszenia upadłości układowej spółki o 75 mln zł.
Reakcja na ostatnie wydarzenia dotyczące Hydrobudowy była konsekwencją tego, co obserwowaliśmy wcześniej. Mocno zbity kurs nie ma już nawet pola do spadku, bo akcje kosztują 2 gr za sztukę. Taka cena nie do pomyślenia była na początku roku, kiedy za papiery spółki płacono ponad 1,30 zł. Gorączka ostatnich dni na akcjach Hydrobudowy przenosi się także na spółkę-matkę. Na początku tygodnia walory PBG mocno zapikowały w obawie o zmianę wniosku upadłościowego na likwidacyjny, by następnie odbić.
>> Firmy bankrutują nie z powodu zadłużenia czy strat, ale z powodu utraty płynności. >> Zobacz jakie jeszcze spółki nie dają rady wypracowywać wystarczających zysków gotówkowych na pokrycie swoich zobowiązań.