Kruk w pierwszych trzech kwartałach kupił w sumie 85 portfeli o łącznej wartości nominalnej 10 mld zł. Tylko w trzecim kwartale nakłady wyniosły 261 mln złotych, za które spółka kupiła portfele o wartości nominalnej 2,6 mld zł. Około 60 proc. nakładów poczyniono w Polsce.
– Do końca roku zostały jeszcze trzy miesiące, ale już teraz widzimy, że 2017 rok będzie bardzo aktywny pod względem nakładów. W każdym kwartale udało się nam inwestować średnio ćwierć miliarda złotych. To z pewnością nie koniec. Rynek przynosi nam nowe możliwości inwestycyjne, a my bierzemy udział w przetargach w każdym z siedmiu europejskich krajów. W trzecim kwartale zwiększyliśmy naszą aktywność w Polsce – nabyliśmy 10 portfeli wierzytelności za około 150 mln zł, głównie bankowych. Największy pochodził od Getin Noble Banku, o wartości nominalnej 420 mln złotych – powiedział Piotr Krupa, prezes Kruka.
Spłaty z portfeli własnych w pierwszych trzech kwartałach roku wyniosły 994 mln zł i przekroczyły wynik z całego ubiegłego roku. Najwięcej przyniósł okres od lipca do września, który wygenerował 347 mln zł, najwięcej w historii spółki. >> Zobacz omówienie sytuacji fundamentalnej Kruka po II kwartale 2017 r.
– Większość spłat pochodzi od klientów spoza Polski, z rosnącym udziałem krajów Europy Zachodniej. Obserwujemy postęp zwłaszcza we Włoszech, gdzie kolejny kwartał zakończył się wzrostem spłat, pomimo przypadającego na trzeci kwartał okresu wakacyjnego. Równocześnie pracujemy nad rozbudową lokalnych operacji. Z przyjemnością komunikuję, że liczba pracowników we Włoszech na dzisiaj przekroczyła już 200 osób – powiedział Piotr Krupa.
Kruk SA jest największą firmą zarządzającą wierzytelnościami w Polsce. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2011 r. We wtorek w południe notowania Kruka są na niewielkim plusie. Za jeden walor trzeba zapłacić 292,30 zł.