
Krzysztof Kostowski, prezes zarządu PlayWay (Fot. spółka)
Gorącym tematem poniedziałkowego spotkania z prezesem PlayWay były bieżące premiery. Po niespodziance jaką sprawiła gra Gas Station Simulator, premiery kolejnych symulatorów były wyjątkowo bacznie obserwowane. Inwestorzy po cichu liczyli, że najnowsze produkcje będą kontynuować dobrą passę. Ostatecznie dwa najmocniej wyczekiwane tytuły drugiej połowy listopada nie sprostały wysokim oczekiwaniom. Po premierze Prison Simulatora kurs akcji Baked Games spadł o ponad 60 proc., a po premierze Motorcycle Mechanic Simulator notowania Play2Chill tąpnęły o ponad 50 proc. Według najnowszych danych, ta druga gra sprzedała się w ciągu 72 godzin w nakładzie zaledwie 8,5 tys. sztuk, co jest bardzo skromnym wynikiem jak na tytuł z wishlistą przekraczającą 130 tys. użytkowników i prologiem pobranym ponad 560 tys. razy.
– PlayWay wspomagał proces wydania Motor Mechanic w stopniu zbliżonym do CMS21, MrPrepper, GSS i innych. Do bazy youtuberów dostarczone zostały klucze, na wielu grach widniał banner MMS. Niestety, youtuber w danym tygodniu miał do wyboru MMS, Forze czy Battlefield 2042 i wiele innych gier. Zespół MMS otrzymywał arkusze błędów do ostatniego dnia i planował wgrać finalny produkt przed premierą. O to czy się to udało, najlepiej pytać już P2C – powiedział Krzysztof Kostowski, prezes PlayWaya.
– Moim zdaniem natłok premier ograniczył znacznie zainteresowanie YTuberów. Jakość 68 proc. to też jednak nie 70 proc. Ale dla mnie liczy się to, że zespół wydał grę. Wiadomo już, że analiza daty premiery jest ważna, a testerzy mają zawsze racje. Obecność w paku z CMS21 może być ważna przy wyprzedażach CMS. Też same wyprzedaże na WL motorów mogą odgrywać role. Potem konsole mogą tchnąć życie. Nie chcę reklamować zespołu, ale mam nadzieję, że wyciągają wnioski i idą do przodu – dodał.
Wśród przyczyn słabych premier gier studiów z portfolio Grupy PlayWay, prezes zauważa ich słaby stan techniczny na premierę. Krzysztof Kostowski uważa, że mali deweloperzy nie powinni kurczowo trzymać się zadeklarowanych dat premier i słuchać głosów testerów z Playway Test Centre.
– Nie wszystkie gry dostały zielone światło od testerów, bo część była poprawiana do ostatniej godziny, a wtedy na testy już nie ma czasu. Nie mamy planu odnośnie informowania o zielonym świetle z testingu.Ale faktem jest, że House Builder nie dostał zielonego, a 76 proc. broni do dziś – powiedział Krzysztof Kostowskim.
– Z testingu jestem zadowolony, ale wolałbym, aby wszystkie ich głosy trafiały jeszcze lepiej do zespołów. Głównie chodzi o młode zespoły, z deklaracjami terminów premiery. Prosimy, aby nie podawali terminów, jeśli nie ma zielonego światła – dodał.
Nie zabrakło też pytań o kolejne debiuty spółek z grupy PlayWay. Obecnie na rynku głównym i NewConnect notowane są 22 studia z PLW w akcjonariacie.
– Nie wiem, które podmioty wejdą na giełdę, ponieważ liczba punktów do spełnienia się wydłuża. Ale obserwuję bacznie Freemind po trzech poprawnych premierach oraz MeanAstronaut po ciepłym przyjęciu dema Robin Hood – dodał prezes Kostowski.
PlayWay działa od 2011 roku i jest jedną z największych polskich firm tworzących gry na wszystkie platformy sprzętowe (PC/PS/Xbox/iOS/Android). Ponadto, PlayWay jest spółką dominującą w Grupie Kapitałowej o tej samej nazwie, w której skład wchodzi obecnie kilkadziesiąt zespołów od niej zależnych lub z nią powiązanych. Do najważniejszych tytułów w portfolio spółki należą m.in. seria Car Mechanic Simulator czy House Flipper. PlayWay od 2016 roku jest notowany na GPW.