
Kurs akcji Credit Suisse szuka dna. Saudyjski bank nie zamierza pomagać
W środowym wywiadzie dla Bloomberg TV prezes saudyjskiego banku został zapytany o ewentualne dalsze wsparcie na wypadek kolejnej prośby ze strony Credit Suisse.
– Odpowiedź brzmi: absolutnie nie, z wielu powodów poza najprostszym powodem, który jest regulacyjny i ustawowy – powiedział prezes Saudi National Bank, Ammar Al Khudairy w wywiadzie z Bloomberg TV, cytowany przez PAP.
Saudi National Bank jest największym akcjonariuszem Credit Suisse. W grudniu 2022 r. bank sprzedał część akcji i zszedł poniżej progu 10 proc. głosów na walnym. Pod koniec ubiegłego roku swoje zaangażowanie zmniejszali też inni istotni inwestorzy, w tym BackRock, Norges Bank czy UBS Group.
W środę notowania Credit Suisse nurkują momentami o 24 proc., a handel akcjami jest zawieszany. Od początku roku kapitalizacja szwajcarskiego banku skurczyła się o 40 proc. Inwestorzy obawiają się realizacji czarnego scenariusza, czyli ogłoszenia niewypłacalności banku. Obawy rynku o kondycję banku doskonale wyraża koszt zabezpieczenia jego obligacji przed niewypłacalnością. Ceny jednorocznych CDS (Credit Default Swaps) Credit Suisse przekroczyły 800 punktów bazowych. Jak zaznacza agencja Bloomberg, to koszt ponad 14-krotnie wyższy niż średnia z ostatnich 20 lat.
Credit Suisse jest w trakcie realizacji skomplikowanego planu naprawczego, który zakłada wydzielenie najsilniejszych obszarów bankowości inwestycyjnej i koncentrację na kluczowej jednostce zarządzania majątkiem. We wtorek spółka informowała, że „zidentyfikowała istotne uchybienia” w swoich procedurach raportowania za rok finansowy 2021 i 2022 r.

Środowe notowania akcji Credit Suisse. Źródło: SIX Swiss Exchange