
(Fot. NBP)
– Nie należy podwyższać jeszcze stóp procentowych we wrześniu i w październiku. Należy poza tym zauważyć, że od pewnego czasu znów obserwujemy zwyżkę rentowności obligacji skarbowych i dlatego moim zdaniem jest szczególnie ważne, aby nie podwyższać jeszcze stóp procentowych we wrześniu i w październiku. Zbyt szybkie podnoszenie stóp procentowych mogłoby przyspieszyć tempo wzrostu rentowności obligacji skarbowych – napisał Łon w artykule opublikowanym w portalu wGospodarce.pl.
– W każdym razie jestem w stanie sobie wyobrazić, że może się okazać, że poziom stóp procentowych NBP będzie kształtował się w ostatnim dniu tego roku na poziomie takim samym jak obecnie – dodał Łon.
Wskazał, że obecny poziom inflacji bazowej jest niższy niż na początku br. co jest „symptomem stabilizacji tendencji inflacyjnych”.
– Warto zauważyć, że w tym roku tylko raz ukształtowała się ona na poziomie 4%, a w pozostałych miesiącach była niższa od wspomnianego poziomu. Co więcej inflacja bazowa w lipcu 2021 roku była niższa niż w maju 2020. Wspominam o tym dlatego, że wedle mego przekonania już teraz obserwujemy pewne symptomy stabilizacji tendencji inflacyjnych a stabilizacja inflacji bazowej jest właśnie tym symptomem – ocenił członek RPP.
Jego zdaniem, gdyby inflacja bazowa na trwale wzrosła do „poziomu budzącego niepokój”, byłoby zasadne podniesienie stóp procentowych.
– Być może dopiero wówczas, gdyby okazało się, że pojawia się realna perspektywa trwałego wzrostu inflacji bazowej do poziomu budzącego niepokój moja skłonność do myślenia o potrzebie podwyżki stóp procentowych stałaby się ponadstandardowo intensywna – podsumował Łon.