Na środowej sesji zatrzęsło notowaniami Eurocashu. Inwestorzy od początku dnia rzucili się do zmasowanej wyprzedaży i w efekcie przecena sięgała 10 proc. Graczy spłoszyły doniesienia, że Luis Amaral, główny udziałowiec handlowej spółki szykuje się do sprzedaży 5-proc. pakietu akcji. Dodatkowy zamęt wprowadza późniejsza informacja, że pakiet ten może zostać zwiększony do 6,5 proc. Od rana trwała budowa księgi popytu.
Z komunikatu spółki wynika, że znalazło się dużo chętnych na akcje głównego udziałowca. Budowa księgi popytu zakończyła się niemal czterokrotną nadsubskrypcją. Dlatego też pula, która ostatecznie zostanie sprzedana przez Politrę kontrolowaną przez Luisa Amarala, została zwiększona do 9.642.860 sztuk, stanowiących 7 proc. kapitału zakładowego. Nabywcy tych akcji zapłacą za nie po 38 zł. Po transakcji Luis Amaral będzie kontrolować (bezpośrednio i pośrednio poprzez Politrę) 60.615.240 akcji Eurocashu, stanowiących 44 proc. kapitału zakładowego.
– Głównym powodem tej transakcji jest zwiększenie płynności akcji Eurocashu na giełdzie, po tym jak zostały one włączone do indeksu MSCI, co miało miejsce pod koniec maja br. Ten fakt, w połączeniu z podwojeniem skali naszej działalności w ciągu ostatniego roku, przyczynił się do zwiększenia popytu na akcje spółki zarówno ze strony polskich, jak i zagranicznych inwestorów instytucjonalnych. Uwzględniając oczekiwania rynku, zdecydowałem się sprzedać mniejszościowy pakiet posiadanych przeze mnie udziałów. – powiedział Luis Amaral w komunikacie prasowym spółki.
Ponadto komunikat głosi, że Amaral nie planuje dalszego zmniejszania zaangażowania w akcje spółki, a zwiększenie liczby akcji znajdujących się w wolnym obrocie zwiększy natomiast szanse Eurocashu na awans spółki do indeksu WIG20. Pogląd o większych szansach na wejście do elitarnego indeksu GPW podzielają także analitycy.
– Nie tylko zwiększenie płynności, ale już sam wzrost freefloatu zwiększy wagę Eurocashu w indeksach. Eurocash jest na pierwszym miejscu listy rezerwowej WIG 20, ale myślę, że w kwartalnej korekcie jeszcze nie ma szans na wejście do indeksu. Większych szans upatruje w rewizji rocznej w marcu – wtedy kryteria są niższe. – powiedział PAP Maciej Marcinowski z DM BZ WBK, cytowany przez PAP.
Środowy 10-proc. spadek nadszarpnął dobry obraz kursu z ostatnich miesięcy. Niemniej cały czas tegoroczna stopa zwrotu z akcji Eurocash jest daleko w przodzie za rynkiem i przekracza 36 proc. Akcje spółki przez ostatnie 3,5 roku rosną niemal nieprzerwanie, wyprzedzając wzrost fundamentalny. Na podstawie danych historycznych są to jedne z najdroższych wskaźnikowo akcji na całej giełdzie, a inwestorom dzięki świetnej rentowności i regularnemu generowaniu gotówki nie przeszkadza znaczne zadłużenie spółki. >> Sprawdź sam obraz fundamentalny Eurocashu na stronie analitycznej spółki w serwisie StockWatch.pl.