
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Marlena Maląg.(Fot. twitter/Ministerstwo Rodziny)
– 14. emeryturę otrzyma łącznie blisko 9 mln osób. Koszt dla budżetu państwa będzie wyższy o 9 miliardów zł – powiedziała Maląg, cytowana na profilu resortu na Twitterze.
Jak wynikało z oceny skutków regulacji (OSR) do projektu ustawy o kolejnym dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów szacowany koszt świadczenia miał wynieść 9 818 mln zł w 2023 r. Zakładane wydatki miały stanowić 11 576 mln zł, a dochody 1042 mln zł po stronie Narodowego Funduszu Zdrowia i 716 mln zł po stronie budżetu państwa.
Jak podano w OSR, świadczenie miało zostać w tym roku sfinansowane z Funduszu Solidarnościowego (11 326 mln zł) oraz budżetu państwa (250 mln zł). W pozostałych latach zakładane było finansowanie z budżetu.
Emeryci dostaną 2,65 tys. zł brutto
Kwota stosowana do obliczania dodatkowej 14. emerytury ma wynosić 2,65 tys. zł brutto i taka też będzie wysokość tego świadczenia dla osób, które mają je pobierać w pełnej wysokości, wynika z prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
Przyjęcie regulującego wysokość tej kwoty rozporządzenia Rady Ministrów planowane jest na III kw.
– Projekt rozporządzenia stanowi wykonanie upoważnienia ustawowego zawartego w art. 3 ust. 6 ustawy z dnia 26 maja 2023 r. o kolejnym dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów – czytamy w wykazie.
Zgodnie z tym przepisem, Rada Ministrów może określić, w drodze rozporządzenia, kwotę wyższą niż kwota najniższej emerytury, stosowaną do ustalenia wysokości kolejnego dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego, mając na względzie sytuację społeczno-gospodarczą oraz stan finansów publicznych.
– Wykonując powyższe upoważnienie ustawowe, Rada Ministrów proponuje, aby w 2023 r. kwota wyższa niż kwota najniższej emerytury, o której mowa w art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 2023 r. o kolejnym dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów, stosowana do ustalenia wysokości dodatkowego świadczenia wynosiła 2650 zł – czytamy także.
Wczoraj prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Paradyżu poinformował, że kwota dodatkowego świadczenia ma wynieść w tym roku 2,2 tys. zł netto.