Na środowej sesji jednym z liderów wzrostów był Midas, którego akcje drożały nawet o 12 proc. Zwyżka zbiegła się w czasie z wynikami przetargu na 5 rezerwacji częstotliwości z pasma 1800 MHz. Choć sam fundusz nie startował w konkursie, to jego wynik rzucił nań korzystne światło.
O częstotliwości do świadczenia mobilnych usług telekomunikacyjnych ubiegało się sześć firm: P4, Polkomtel, Polska Telefonia Komórkowa Centertel, Polska Telefonia Cyfrowa, Sferia oraz EmiTel. Łącznie złożyły one 16 ofert, a każdy mógł złożyć maksymalnie trzy. Ostatecznie UKE przyznało trzy pasma operatorowi sieci Play i dwa PTC.
Oba podmioty mają zapewnione korzystanie z pasm aż do 31 grudnia 2027 r. Głównym kryterium przy rozstrzyganiu przetargu była kwestia zachowania warunków konkurencji. Elementem numer dwa, który budził emocje i pozostawiał pole do konkurowania między oferentami, była wysokość zadeklarowanej kwoty.
Okazało się, że firmy są gotowe zapłacić nawet ponad 240 mln zł za pojedyncze pasmo. PTC zadeklarowało dokładnie 242 mln zł i 210 mln zł, natomiast P4 złożył dwie oferty po 142 mln zł i jedną na 214 mln zł. Po odtajnieniu tej informacji notowania funduszu szybko zaczęły rosnąć, ponieważ dotychczas wartość bilansowa posiadanych pasm w księgach Midasa była znacznie niższa.
– Przypominamy, że Midas posiada na częstotliwości 1800 MHz ciągłe pasmo o szerokości 20 MHz. Wartość bilansowa tego pasma w księgach Midasa to 244 mln zł, czyli 5 MHz jest warte około 61 mln zł. Wcześniej UKE szacował, że z przetargu na wspomniane wyżej 20 MHz pozyska około 500-600 mln zł, a więc za 5 MHz może dostać ponad 120 mln zł, czyli co najmniej dwukrotnie więcej niż ma w księgach Midas. Ceny jakie UKE uzyska za oferowane pasma będzie można bezpośrednio odnieść do wyceny wartości rynkowej pasma posiadanego przez Midas. Pod uwagę należy brać raczej cenę płaconą przez T-Mobile lub Orange niż Play – ten ostatni jeśli obejmie pasmo, uzyska za nie preferencyjną cenę (obecnie nie posiada częstotliwości w paśmie 1800 MHz). – mówi Hanna Kędziora z Trigon DM.
>> Po czarnym wtorku dla giełdowych telekomów przygotowaliśmy raport o stanie branży telekomunikacyjnej i perspektywach spółek z tego sektora. >> Raport specjalny: Perspektywy sektora telekomunikacyjnego.
Pod koniec sierpnia ubiegłego roku rozpoczęto nabór wniosków do przetargu na 5 pasm do przesyłu danych w technologii LTE. Celem Urzędu Komunikacji Elektronicznej było zwiększenie konkurencji na tym polu. Wśród giełdowych emitentów żywo zainteresowanych organizowanym konkursem był Midas, który już od pewnego czasu inwestuje w rozbudowę sieci szybkiego internetu. Spółki wchodzące w skład grupy posiadają obecnie niezbędne pasma.

Niedawno Trigon DM dokonał aktualizacji wyceny akcji Midasa. Biuro w raporcie z 23 stycznia obniżyło cenę docelową walorów do 1,07 zł z 1,18 zł i jednocześnie podtrzymało zalecenie kupuj. Raport wydano przy cenie 0,72 zł za akcję. Według prognoz Trigon DM, EBITDA Midasa w tym roku będzie ujemna i wyniesie 108,8 mln zł, a w 2014 roku wyjdzie na plus 11,6 mln zł. W czerwcowym raporcie biuro szacowało przyszłoroczny zysk EBITDA na 71,1 mln zł.
>> Postępy w budowie sieci LTE śledzimy na bieżąco w serwisie. >> Najważniejsze informacje na temat Midasa znajdziesz w jednym miejscu w StockWatch.pl