
Marcin Kiepas, niezależny analityk.
Początek ostatniego tygodnia września i jednocześnie trzeciego kwartału upływa pod znakiem mieszanych nastrojów w Europie. Połowa giełd zyskuje na wartości, a druga traci. Najmocniej rosną parkiety w Rydze i Oslo, a najgorzej radzą sobie giełdy w Grecji i Turcji. Warszawskie indeksy, które rozpoczęły dzień od spadków, w południe wróciły w pobliże poziomów z piątkowego zamknięcia. Indeks WIG20 miał wartość 2.478,1 pkt. (-0,11 proc.), WIG 64.351,05 pkt. (-0,07 proc.), mWIG40 4.926,4 pkt. (+0,03 pkt.), a sWIG80 15.114,5 pkt. (-0,07 pkt.).
W poniedziałek wydarzeniem absorbującym uwagę inwestorów są wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych w Niemczech. Zgodnie z przewidywaniami wygrała je CDU/CSU, ale osiągnęła wynik w dolnym przedziale wskazywanym przez przedwyborcze sondaże. Dodatkowo socjaldemokraci z SPD, którzy dotychczas tworzyli z partią kanclerz Merkel tzw. wielką koalicję, a w niedzielę osiągnęli drugi wynik w wyborach, zapowiedzieli, że pozostaną w opozycji. W opozycji znajdzie się też skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AfD), uzyskując trzeci wynik w wyborach. Do nowej rządowej koalicji z CDU/CSU wejdą zaś najprawdopodobniej Zieloni i liberalna FPD.

Oficjalne wyniki wyborów do Bundestagu. Źródło: Bundeswahlleiter.de
Wyniki niemieckich wyborów nie są większym zaskoczeniem. Niemniej jednak mogą budzić pewne zaniepokojenie i rodzić niepewność. Szczególnie, że nowa koalicja rządowa może tworzyć się długie tygodnie. Oczekuję, że SPD i AfD w opozycji mogą wymusić na nowym rządzie Merkel mocniejszą koncentrację na sprawach niemieckich. Również w kwestii prowadzonej polityki europejskiej. To sprawi, że będzie to dobry rząd dla niemieckiej gospodarki, ale już nieco bardziej problematyczny, jeżeli chodzi o wszystkie rozstrzygnięcia związane z Unią Europejską, brexitem, czy też spór jaki Polska prowadzi z Komisją Europejską. Jest też prawdopodobne, że Berlin będzie wywierał też coraz większą presję na Europejskim Banku Centralnym (ECB) w celu szybszej normalizacji polityki monetarnej w strefie euro. Ukoronowaniem będzie wybór szefa Budesbanku na prezesa ECB, gdy w 2019 roku zakończy się kadencja Mario Draghiego.
To wszystko są jednak czynniki długoterminowe, które niekoniecznie będą teraz wpływać na rynki. Stąd też, jakkolwiek w poniedziałek po wyborach wspólna waluta lekko traci na wartości, a nastroje na giełdach są mieszane, to w kolejnych dniach już inne czynniki będą decydować o nastrojach. Szczególnie, że tych jest bardzo dużo.
Kalendarium na obecny tydzień jest wypełnione po brzegi wystąpieniami bankierów centralnych. W tym zaplanowanym na dziś na godzinę 15:00 wystąpieniem Mario Draghiego. Jak zwykle pod koniec każdego miesiąca poznamy wstępne dane nt. inflacji dla Niemiec, Francji, Hiszpanii i całej strefy euro, co będzie stanowić odniesienie dla oczekiwań co do przyszłych posunięć banku centralnego. Ze Stanów Zjednoczonych napłyną m.in. finalne dane nt. dynamiki PKB za II kwartał br., indeks zaufania konsumentów oraz dane o dochodach i wydatkach Amerykanów. Seria danych napłynie ponadto jeszcze z Japonii, a w Chinach zostaną opublikowane indeksy PMI. Wreszcie, w środę prezydent USA Donald Trump przedstawi założenia reformy podatkowej, co może stać się jednym z głównych czynników determinujących sytuację na giełdach w tym tygodniu.
Potencjalnych impulsów jest więc bardzo dużo. Póki co jednak na rynkach dominuje wyczekiwanie. To samo dotyczy warszawskiej giełdy. W południe w gronie dwudziestu największych spółek akcje siedmiu rosły, a pozostałych traciły na wartości (na szerokim rynku proporcja spółek rosnących i spadających jest podobna). Najlepiej spisywał się Tauron, którego notowania rosły o 1,9 proc. do 3,77 zł. Indeksowi ciążyły zaś spółki surowcowe. Akcje PGNiG taniały o 2,05 proc. do 6,69 zł, KGHM-u o 1,8 proc. do 115,75 zł, a JSW o 1,6 proc. do 92,90 zł.
Jak zawsze dużo więcej dzieje się w segmencie firm średnich i małych. Liderami wzrostów są akcje Wasko (+5,5 proc.), Bumech (+5,4 proc.) oraz kontynuujący rajd Qumak (+3,6 proc.). Po drugiej stronie barykady znalazły się natomiast walory Cube.ITG (-5,1 proc.), Vistalu (-3,6 proc.), PKP Cargo (-3,4 proc.) i Arctic (-3,3 proc.).
Poniedziałkowe wahania w żaden sposób nie wpływają na układ sił na wykresach warszawskich indeksów. Na indeksie WIG20, po tym jak w czwartek wyszedł dołem z konsolidacji wokół poziomu 2.500 pkt., wciąż nieco większe jest prawdopodobieństwo spadków niż wzrostów.