
(Fot. PiS/fb)
– Wydaje się, że dzisiaj dzięki obniżkom cen surowców, […] dzięki temu jest szansa, że od marca, od kwietnia inflacja będzie w trendzie spadającym – powiedział Morawiecki w TVP1.
– Cały zachodni świat jednoczy się w walce również z inflacją, […] jednoczy się poprzez integrację swoich instrumentów polityki monetarnej, fiskalnej, regulacyjnej, […] żeby inflacja nie była taką spiralą, która wszystkich ciągnie w dół – podkreślił.
Jak podał Główny Urząd Statystyczny (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 16,6 proc. w ujęciu rocznym w grudniu 2022 r.
Na początku stycznia prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński ocenił, że trudno obecnie przewidzieć, czy inflacja w swoim szczycie w styczniu-lutym osiągnie poziom 20 proc. r/r, choć jest to możliwe. Wskazał też, że inflacja konsumencka będzie obniżać się od marca lub od II kwartału br. i na koniec tego roku może wynieść poniżej 8 proc., tj. poziomu przewidzianego w projekcji NBP.
Według centralnej ścieżki listopadowej projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego, w 2023 r. inflacja konsumencka wyniesie – według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej – 19,6 proc. r/r w I kw., 14,2 proc. w II kw. 11,1 proc. w III kw. i 8 proc. w IV kw.