Najważniejszym wydarzeniem obecnego tygodnia jest rozpoczynający się w czwartek dwudniowy szczyt UE. Nastroje na rynkach kształtują plotki i fakty dotyczące postaw polityków i możliwych rozstrzygnięć spotkania. We wtorek ministrowie finansów Niemiec, Francji, Włoch i Hiszpanii spotkali się, aby omówić propozycje działań mających na celu ratowanie strefy euro. Dzisiaj wieczorem odbędzie się kolejne spotkanie wstępne. Kanclerz Niemiec Angela Merkel spotka się z prezydentem Francji Francois Hollande’em.
W oczekiwaniu na wyniki szczytu niemiecki DAX i francuski CAC poruszają się od poniedziałku w trendzie bocznym. Przed szereg wysunął się WIG20, który zyskał na wczorajszej sesji 2 proc. Według ekspertów jest jeszcze pewien margines do kontynuacji wzrostów.
– Z mojej oceny wynika, że WIG20 może wzrosnąć do 2317 pkt., a nawet 2370 pkt. Natomiast dopóki nie spadnie poniżej 2170 pkt., to spadki należy traktować jako ruch korekcyjny. – uważa Przemysław Smoliński, analityk DM PKO BP.
Uwagę zwraca fakt, że od początku czerwca najlepiej radzą sobie blue chipy, które zostawiają daleko w tyle małe i średnie spółki. Może to wskazywać na zdecydowany napływ kapitału z zagranicy, który głównie interesuje się największymi spółkami. Po 1,5 godziny handlu na środowej sesji mWIG40 zyskuje 0,4 proc., sWIG80 0,1 proc., a indeks blue chipów osunął się pod kreskę i traci 0,2 proc. Obroty na GPW są porównywalne do wczorajszych, a barometr nastrojów inwestorów wskazuje na stan równowagi.
>> Na wtorkowej sesji liderami indeksu były spółki energetyczne i surowcowe. >> StockWatch.pl sprawdził, jak wysoko mogą w najbliższym czasie zawędrować ich kursy.
W pierwszej części środowej sesji aż 13,5 proc. traci Bomi, którego notowania ok. godziny 10:30 znajdują się w fazie równoważenia. Teoretyczny kurs otwarcia (TKO) to minus 14,8 proc. Mocne spadki to efekt zgłoszenia przez wierzyciela wniosku o upadłość likwidacyjną spółki. Zarząd Bomi uspokaja, że w ten sposób chce on wywrzeć presję w sprawie rozliczeń, jednak rynek nie bagatelizuje sytuacji i wyraźnie przecenia akcje spółki znajdującej się w kłopotach finansowych.
O ponad 2,5 proc. zwyżkuje Budimex. Spółka poinformowała we wtorkowym komunikacie o tym, że oferta konsorcjum z udziałem Budimeksu na zaprojektowanie i budowę spalarni w Białymstoku o wartości 332,96 mln zł netto została wybrana przez zamawiającego. >> Szczegóły w komunikacie.
O niecałe 3 proc. rośnie Cormay. Kurs spółki od początku miesiąca koryguje silne spadki z poprzednich miesięcy. Na dzisiejszej sesji dotarł jednak do linii trendu spadkowego, od której się odbił. Jeżeli na najbliższych sesjach nie uda się przełamać tego oporu, kurs prawdopodobnie powróci do spadków i skieruje się w okolice dołka ustanowionego na początku czerwca.