– Potencjał dywidendowy został znacząco wyczerpany po ostatnich wypłatach do akcjonariuszy. Obecnie bieżący wynik jednostkowy pracuje na potencjalną dywidendę – powiedziała Iwuć podczas konferencji prasowej.
Po I półroczu Netia miała ok. 15 mln zł jednostkowego zysku. W kontekście wypowiedzi p.o. prezes, inwestorzy powinni się liczyć z przykręceniem kurka z dywidendą.
W tym roku akcjonariusze Netii zdecydowali na walnym zgromadzeniu, że z zysku za 2016 r. na każdą akcję przypadnie 0,38 zł (stopa 8,14 proc.). 6 lipca telekom wypłacił akcjonariuszom w sumie nieco ponad 132 mln zł. Warto zauważyć, ze rekomendacja zarządu była znacznie niższa i wynosiła 0,25 zł na akcję. Podobna sytuacja miała miejsce rok wcześniej. Spółka telekomunikacyjna zamiast proponowanych przez zarząd 0,20 zł na akcję wypłaciła aż 0,40 zł. W obu sytuacjach środki finansowe na wyższą dywidendę pochodziły z kapitału zapasowego.

Netia ma imponujące statystyki. Stopy dywidend na przestrzeni ostatnich pięciu lat każdorazowo przekraczały 6 proc.
Netia to operator telekomunikacyjny, dostawca usług telewizyjnych, internetu stacjonarnego oraz mobilnego, telefonii stacjonarnej, a także telefonii komórkowej. Spółka jest notowana na GPW od 2000 r.