Dzień po PGE raport roczny zaprezentował Tauron. Tu także ostateczny wynik okazał się słabszy od oczekiwań, w czym wydatna zasługa utworzonych rezerw. W samym IV kwartale zysk netto grupy przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej wyniósł 191,9 mln zł wobec 250,6 mln zł w analogicznym okresie 2011 roku. Konsensus PAP zakładał zysk netto na poziomie 284,6 mln zł. Zysk EBIT stanowił 307,8 mln zł i było prawie 25 proc. niższy od rynkowych prognoz. Natomiast wyższe okazały się przychody, tj. 6,53 mld zł, wobec 6,46 mld zł.>> Wszystkie komunikaty spółki znajdziesz tutaj.
Niższe od spodziewanych zyski są efektem zdarzenia jednorazowego. Wynik obniżył się o niemal 99 mln zł na skutek wzrostu rezerw na świadczenia pracownicze. To efekt skokowego obniżenia stóp procentowych, z którym mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie, a co za tym idzie – obniżenia stóp zwrotu z obligacji długoterminowych. W związku z tym na dzień bilansowy grupa przyjęła do wyceny rezerw na świadczenia pracownicze istotnie niższą w stosunku do roku poprzedniego stopę dyskontową. To spowodowało wzrost ich wartości. Dodatkowym elementem, który istotnie wpłynął na wzrost rezerw na świadczenia pracownicze było zastosowanie po raz pierwszy dla sprawozdań finansowych sporządzanych za rok 2012 zmienionego MSR 19, w efekcie czego pozostałe całkowite dochody zostały obciążone kwotą ok. 221 mln zł.
– Oczyszczone wyniki są bardzo dobre, przepływy pieniężne są wysokie. To dobry prognostyk na rok 2013. Segmenty dystrybucji i obrotu zaskoczyły na plus. Otoczenie, które na to pozwoliło utrzymuje się także w tym roku, więc segment obrotu może również zaskakiwać w 2013 r. jeśli chodzi o wyniki. Prognozy w tym przypadku były natomiast bardziej konserwatywne. Rynek powinien pozytywnie reagować na zaprezentowane przez Tauron dane. Wydaje mi się, że nie powinno być wątpliwości co do zdarzeń jednorazowych. Zagłębienie się w szczegóły wskazuje, że wyniki są znacznie lepsze. – ocenia Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Banku (PAP).
>> Zobacz także analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki. >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat Tauronu znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl
W całym 2012 roku Tauron zanotował 1,47 mld zł zysku netto przypadającego na akcjonariuszy jednostki dominującej, w porównaniu z 1,24 mld zł w analogicznym okresie 2011. Zysk operacyjny wzrósł o 30,9 proc. do 2,15 mld zł, a przychody grupy wzrosły o 19,2 proc. do 24,74 mld zł. Marża EBITDA wyniosła 15,5 proc. wobec 14,7 proc. przed rokiem. Wzrost przychodów jest w dużej mierze efektem przejęcia pod koniec 2011 r. aktywów Górnośląskiego Zakładu Energetycznego od Vattenfalla, czego wynikiem jest także wzrost EBITDA segmentu dystrybucji.
Na koniec 2012 r. grupa miała blisko 900 mln zł środków pieniężnych, podczas gdy rok wcześniej było to 506 mln zł. Zadłużenie finansowe netto grupy wyniosło na koniec roku ok. 4,5 mld zł. Wartość wskaźnika zadłużenia finansowego netto do EBITDA spadła o ponad 11 proc. i na koniec 2012 r. wynosił 1,18x (1,33x na koniec 2011 roku).
W raporcie znajduje się informacja, że do dnia zatwierdzenia sprawozdania finansowego nie została podjęta decyzja w sprawie wypłaty dywidendy. W zeszłym roku spółka płaciła 0,31 zł na akcję, a rok wcześniej 0,15 zł.
Piątkową sesję Tauron rozpoczął od wzrostów. Kurs rośnie o 1,3 proc., a jeden walor jest wyceniany na 4,72 zł. Dobry sentyment do spółek energetycznych panował także w czwartek. Wszystko za sprawą PGE, której akcje zyskały ponad 4 proc. Spółka przy okazji prezentacji wyników zarekomendowała wypłatę 5-proc. dywidendy. >> Sprawdź też walor od strony technicznej w serwisie ATTrader.pl