To będzie wyjątkowa konferencja z udziałem prezesa Adama Glapińskiego, który omówi bieżącą sytuację ekonomiczną w Polsce oraz odpowie na pytania dziennikarzy. Przysłowiowym języczkiem u wagi będzie kwestia wojny w Ukrainie. W centrum uwagi niezmiennie będzie także temat kontynuacji zacieśnienia polityki pieniężnej oraz predykcje co do docelowego poziomu stóp procentowych w Polsce.
We wtorek Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła stopy procentowe o 75 pb. Po podwyżce stopa referencyjna wynosi 3,5 proc., co jest najwyższym poziomem od 2013 r. Konsensus PAP zakładał wzrost o 50 pb, ale jeszcze dzień przed decyzją nie brakowało głosów, że z racji rekordowo słabego złotego, RPP poniesie stopy nawet o 100 pb.
Jak zaznaczają eksperci, Rada Polityki Pieniężnej przystępowała do marcowego posiedzenia w zupełnie innych okolicznościach makroekonomicznych i rynkowych niż planowała to zrobić miesiąc wcześniej.
– Dotyczy to zarówno perspektyw inflacji i wzrostu gospodarczego, jak i sytuacji na rynku walutowym, która uczyniła kanał kursowy polityki pieniężnej niedrożnym. Nie brakowało zatem przed posiedzeniem głosów, że Rada porzuci swój dotychczasowy rytm podwyżek stóp procentowych (po 50 pb). Wśród nich byliśmy również my, spodziewając się podwyżki o 100 pb. Rada nie zdecydowała się na tak radykalny krok, ale istotnie zerwała z wcześniejszym modus operandi – sygnalizują ekonomiści Banku Pekao.