
Odczyt inflacji za wrzesień otarł się o 6 proc.
Konsensus rynkowy wyniósł we wrześniu 5,8 proc. r/r. W szybkim szacunku danych GUS podał wcześniej, że inflacja wyniosła 5,8 proc. w ujęciu rocznym we wrześniu br. (wobec 5,5 proc. r/r w sierpniu).
W ujęciu rocznym wzrost cen usług wyniósł 6,6 proc., a towarów sięgnął 5,6 proc. W ujęciu m/m było to odpowiednio: +0,8 proc. i +0,6 proc.
– We wrześniu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 0,7 proc.), transportu (o 1,2 proc.), odzieży i obuwia (o 3,1 proc.) oraz łączności (o 2,3 proc.) które podwyższyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,17 pkt proc i po 0,12 pkt proc. – czytamy w komunikacie.
W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie transportu (o 18,5 proc.), mieszkania (o 6,4 proc.) oraz żywności (o 4,2 proc.) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 1,65 pkt proc., 1,60 pkt proc. i 1,03 pkt proc.
To nie koniec drożyzny
Perspektywy na kolejne miesiące nie są zbyt optymistyczne. Zdaniem ekonomistów, na ten moment nie widać sygnałów, aby w najbliższym czasie inflacja miała zbliżyć się do celu NBP. Rośnie natomiast przekonanie, że w przyszłym roku odczyt może dobić nawet do 7 proc.
– Już w październiku główny wskaźnik inflacji wzrośnie powyżej 6 proc. Z kolei rok 2022 przyniesie kolejne podwyżki cen administrowanych (energia elektryczna, gaz ziemny, odbiór ścieków, zaopatrywanie wodę, akcyza na alkohol i tytoń). Należy się także spodziewać przyspieszenia tempa wzrostu cen żywności, m.in. z powodu wzrostu cen gazu implikujących wyższe koszty produkcji energochłonnych nawozów używanych w produkcji rolnej. Wzrosty kosztów energii będą wpływały na wzrost cen szeregu kategorii towarów i usług. W warunkach dynamicznie rosnącego popytu firmy będą przerzucały rosnące koszty na ceny swoich wyrobów gotowych. Dalsza odbudowa rynku pracy, materializacja odroczonego popytu i wydatkowanie nagromadzonych podczas pandemii oszczędności będzie sprzyjać utrzymaniem inflacji bazowej na wysokim poziomie w 2022 r. Nasze prognozy jak i konsensus rynkowy zakładają, że inflacja CPI w 2022 r. będzie średniorocznie wyższa niż w 2021 r. (5,3 proc. vs. 4,7 proc. w 2021 r.), a lokalny szczyt inflacji na początku przyszłego roku wyniesie ok. 6,5-7 proc. r/r. – uważa Kamil Łuczkowski, ekonomista Banku Pekao.
Inflacja za wrzesień rewizja w górę do 5,9%r/r, 6% na koniec roku o którym mówi RPP zostanie przebite już w październiku, koniec roku około 7%r/r, w 2022 CPI średnio 4,8%r/r vs 4,8%r/r w 2021. 40pb podwyżki to zdecydowanie nie jest ucieczka do przodu, docelowa stopa około 2%.
— ING Economics Poland (@ING_EconomicsPL) October 15, 2021
?? Ups. Inflacja we wrześniu jednak nie 5,8%, a nawet 5,9%. Szóstka w październiku gwarantowana. Rozpoczyna się gra o siódemkę na początku 2022 roku.
— mBank Research (@mbank_research) October 15, 2021
Poniżej zmiany % wskaźnika CPI we wrześniu w ujęciu r/r
% r/r | |
Ogółem | +5,9 |
Żywność i napoje bezalkoholowe | +4,4 |
Napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe | +2,1 |
Odzież i obuwie | +0,5 |
Użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii | +7,2 |
Wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego | +3,8 |
Zdrowie | +3,1 |
Transport | +18,5 |
Łączność | +5,3 |
Rekreacja i kultura | +4,8 |
Edukacja | +4,3 |
Restauracje i hotele | +7,0 |
Inne towary i usługi | +2,6 |