
Fot. PGG
Podczas spotkania nastąpi prezentacja planu naprawczego dla PGG, który został przygotowany przez zarząd spółki w porozumieniu z Ministerstwem Aktywów Państwowych. Plan spełnia kilka kluczowych przesłanek: jest realny, gwarantuje funkcjonowanie rentownych jednostek w dłuższym horyzoncie czasowym oraz zapewnia racjonalność ekonomiczną działania spółki. Ważnym elementem planu jest dążenie do zapewnienia bezpieczeństwa ekonomicznego zatrudnionych pracowników.
– Od powstania Ministerstwa Aktywów Państwowych prowadzimy intensywne prace nad strategią zmierzającą do transformacji sektora energetycznego i wydobywczego. Z jednej strony zapewni ona bezpieczeństwo energetyczne, z drugiej da branży długoterminową stabilność. Priorytetem jest przy tym ochrona miejsc pracy – powiedział wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Przychody PGG spadły o 2,7 mld zł w konsekwencji m. in. przestojów w kopalniach spowodowanych pandemią koronawirusa oraz spadkowego trendu cen na rynkach europejskich.
– To sytuacja niezależna zarówno od pracowników, jak i zarządu PGG. Na tak znaczy spadek przychodów złożyły się: zmniejszone zapotrzebowanie rynku na produkowany przez nas surowiec oraz wyłączenie z pracy kilku zakładów wydobywczych z powodu skali zakażań COVID 19 naszych pracowników – powiedział prezes PGG Tomasz Rogala.
Planu naprawczy zakłada m. in. restrukturyzację zakładów oraz czasowe obniżenie wysokości wynagrodzenia pracowników, ale tylko w wymiarze pozwalającym na przetrwanie PGG. Oszczędności spółka chce szukać także w renegocjacjach kontraktów z dostawcami, ograniczeniu inwestycji i redukcji kosztów związanych z zakupem materiałów, energii oraz usług zewnętrznych.
– Wszystkie konieczne oszczędności pozapłacowe zostały już wdrożone. Zaproponowany przez nas plan naprawczy to jedyna możliwa droga pozwalająca na przetrwanie Polskiej Grupy Górniczej w ekstremalnie trudnych warunkach rynkowych, które wywołał kryzys – dodał wiceprezes PGG do spraw finansowych Andrzej Paniczek.
PGG musi dostosować się także do europejskich oczekiwań odejścia od produkcji i spalania węgla kamiennego. Kolejnym elementem jest dostosowanie poziomu kosztów do warunków rynkowych ze szczególnym uwzględnieniem cen węgla importowanego oraz zmian na rynku uprawnień do emisji CO2.
Spółka wnioskuje obecnie o pomoc finansową w ramach tarczy antykryzysowej przygotowanej przez rząd w porozumieniu z PFR.
– Mówimy o ogromnych środkach, bo o 1,75 mld zł z PFR. W ten sposób tymczasowo zasypiemy ‚dziurę’ spowodowaną spodkiem przychodów oraz znaczącą korektą cen. To kolejna pomoc ze strony rządu i kolejny gest wykonany w stronę spółki. W myśleniu o przyszłości PGG trzeba jednak brać pod uwagę, że ta pomoc nie będzie trwała wiecznie, a dług, który generowany jest w czasach kryzysu trzeba będzie zacząć spłacać już w przyszłym roku – wskazał Paniczek.
Plan ratowania największego producenta węgla kamiennego w Unii Europejskiej nie powiedzie się bez podpisania porozumienia ze stroną społeczną oraz nakładów ze strony Skarbu Państwa, podkreślono w materiale.
PGG jest największą firmą w sektorze węgla kamiennego w Unii Europejskiej. W 2019 r. wydobycie w kopalniach wyniosło ok. 29,5 mln ton.